Ceny OMP mniejsze niż rok temu

Ceny OMP

Średnie ważone ceny OMP w UE delikatnie wzrastały przez cały wrzesień i październik, po tym, jak na koniec sierpnia znalazły się na najmniejszym poziomie od września 2009 r. W listopadzie zniżki powróciły, a w grudniu ceny OMP wykazywały nieznaczne wahania. W omawianym okresie podobnie jak przeciętnie w UE zachowywały się ceny OMP na rynku polskim, gdzie osiągnęły pułap 1,73 EUR/kg, a więc był o 5,5% niższy niż przed rokiem i o 1,7% w skali miesięcznej. W ujęciu PLN w obrębie roku zaobserwowano z kolei zniżkę z 7,71 PLN/kg do 7,47 PLN/kg. Niższe niż w Polsce i w UE ceny OMP odnotowano na rynku najważniejszego unijnego producenta, jakim są Niemcy.
 
Na koniec grudnia 2015 r. u naszego zachodniego sąsiada utrzymywały się one na poziomie 1,68 EUR/kg, tj. mniej 1,2% w ujęciu miesiąca. W odniesieniu do drugiego unijnego potentata, jakim jest Holandia, zaobserwowano nieco mniejszą cenę OMP niż w Niemczech - 1,67 EUR/kg, co w tym przypadku było o 1,76% niższą stawką niż przed miesiącem. Notowane w grudniu spadki cen OMP mogą świadczyć o tym, że obawy o mniejszą produkcję w przyszłości w następstwie letnich suszy w Europie nie są już tak duże jak przed miesiącem, a najwięksi importerzy zgromadzili już potrzebne zapasy i popyt globalny maleje. Stabilizująco nie działa już też wykorzystywana od sierpnia przez niektóre państwa członkowskie publiczna interwencja.
 
Presję na ceny przetworów mlecznych w UE wciąż wywiera zmniejszone zapotrzebowanie z Chin, będącego drugim co do wielkości zamówień światowy importer OMP, który przed rokiem zapewnił utrzymywanie się w długim okresie wysokich cen na ten przetwór mleczny, co zachęcało mleczarnie do podniesienia produkcji i przedłużone rosyjskie embargo. Dnia 20 grudnia 2015 roku ceny OMP w UE kształtowały się o 1,9% powyżej progu interwencyjnego, osiągając przy tym wynik o 2,02% mniejszy niż ceny OMP wywożonego z państw Oceanii, tj. Nowej Zelandii i Australii do portów Europy Płn. (baza fob), które są uznawane za ceny globalne.
 
Czytaj dalej na następej stronie...