– Wyzwania stojące dziś przed Unią Europejską są zbliżone do tych sprzed kilku lat, bo nadal nie udało nam się rozwiązać problemu napływu uchodźców ani sytuacji na wschodzie Europy, gdzie agresywna Rosja zagraża Ukrainie, a ludzie giną niemal codziennie. Martwimy się też o Grecję, która pozostała nierozwiązanym problemem – mówi agencji Newseria Biznes prof. Jerzy Buzek, europoseł, były premier RP oraz były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Przyszłość zjednoczonej Europy była jednym z najważniejszych tematów marcowego spotkania premierów państw, które wchodzą w skład Grupy Wyszehradzkiej. Beata Szydło, czeski premier Bohuslav Sobotka, Viktor Orban oraz Robert Fico, szef słowackiego rządu, we wspólnym oświadczeniu wymienili siedem głównych wyzwań stojących aktualnie przez Unią Europejską: rozwój jednolitego rynku, stabilność strefy euro, utrzymanie jedności UE oraz strefy Schengen przy pogłębianiu współpracy z NATO i w obrębie obronności, kontrola zewnętrznych granic, wzmocnienie demokracji i utrzymanie silnej pozycji Unii jako jednego ze światowych liderów. Premierzy V4 zgodzili się, że Unia jest najlepszym narzędziem, aby sprostać wyzwaniom czekającym Europę.
Europejczycy za najważniejsze wyzwania dla kontynentu uważają z kolei imigrację i terroryzm. Przeprowadzony w grudniu na zlecenie Komisji Europejskiej cykliczny Eurobarometr pokazał, że 45 proc. obawia się problemów związanych z napływem imigrantów, wskazując je jako główne wyzwanie na 2017 rok. Imigracja jest wymieniana jako znaczący problem przez obywateli wszystkich państw członkowskich za wyjątkiem Hiszpanii i Portugalii.
Drugie na liście jest zagrożenie terrorystyczne, którego obawia się 32 proc. spośród 30 tys. ankietowanych Europejczyków. Te dwa czynniki były wymieniane częściej niż sytuacja gospodarcza - 19 proc., zły stan europejskich finansów publicznych - 16 proc. oraz bezrobocie - 15 proc.
Bezsprzecznie największym wyzwaniem stojącym aktualnie przed UE jest jednak brexit i negocjacje dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z europejskich struktur. Z końcem marca premier Theresa May oficjalnie uruchomiła art. 50 Traktatu Lizbońskiego. Negocjacje odnośnie warunków opuszczenia Unii Europejskiej rozpoczną się w trakcie kilku najbliższych tygodni. Potrwają maksymalnie dwa lata, najpóźniej do początku 2019 roku.
Czytaj dalej na następnej stronie...