Uprawa kukurydzy cieszy się sporym zainteresowaniem rolników. Roślina ta stanowi znaczącą pozycję w strukturze zasiewów. Postęp biologiczny, a co za tym idzie dobór odpowiednich odmian, które lepiej wykorzystują istniejące warunki rolnicze pozwala na uprawę tej rośliny nawet na słabszych stanowiskach.
W powiecie kępińskim tegoroczny sezon można uznać za udany, choć na przestrzeni całego sezonu nie brakowało niespodzianek pogodowych. Przekropny i chłodny kwiecień był dla siewu kukurydzy niemałym utrudnieniem wręcz to uniemożliwiał. Nielicznym gospodarstwom udało się zasiać kukurydzę w kwietniu. Kukurydza jest rośliną ciepłolubną a sytuacja pogodowa spowodowała, że optymalne warunki dla siewu kukurydzy były na przełomie kwietnia i maja. Początki wegetacji kukurydz, szczególnie sianych wcześnie, nie były udane - rośliny wzeszły i czekały na cieplejsze dni. Pogoda w następnych miesiącach napawała optymizmem, ciepłe i wilgotne lato spowodowało, że plantacje wyglądały imponująco co pozwalało liczyć na wysokie plony, zarówno ziarna, jak i kiszonki.
Czas zbiorów, to czas oczekiwania na pogodę. Opady deszczu sprawiały spore problemy. Zbiory kukurydzy na ziarno zaczęły się z dwutygodniowym opóźnieniem w porównaniu do ubiegłego roku. Nie obyło się także bez strat spowodowanych przejściem huraganów. O terminie zbioru kukurydzy na ziarno decydowała nie tylko jego wilgotność, lecz przede wszystkim warunki polowe. Tam, gdzie można było wjechać kombajnem, rolnicy decydowali się na zbiór. Mimo niesprzyjającej aury plonowanie kukurydzy jest korzystne. Zależnie od stanowiska, odmiany, liczby FAO, plony kształtują się w granicach 10- 15 t/ha. Wilgotność ziarna powoli spada. Początek zbiorów to wilgotność na poziomie 33-38% teraz najczęściej pojawiają się sygnały o parametrach na poziomie 27 - 31%. Cena skupu mokrego ziarna to ok. 380 zł/t netto. Jest to stawka wyjściowa dla ziarna o wilgotności 30%. Za towar o wilgotności mniejszej niż 30% rolnik może otrzymać dopłatę od 8 do 10 zł za każdy procent, a za ziarno o wilgotności powyżej 30% za każdy 1% najczęściej skupujący potrącają 10 zł z ceny wyjściowej. Na terenie powiatu kępińskiego skupem mokrej kukurydzy zajmuje się kilka firm. Rolnicy nie maja problemu ze sprzedażą swoich plonów. Pojawiają się oferty kompleksowego zbioru obejmujące koszenie oraz transport prosto z pola. Oferta taka z roku na rok cieszy się coraz szerszym zainteresowaniem. Korzystają z niej rolnicy, którzy nie posiadają własnych, dostosowanych gabarytowo środków transportowych Tegoroczne zbiory dobiegają końca, plony są zadowalające, jednak największym wyzwaniem rolników było przede wszystkim zebranie surowca z pola.
źródło: Gospodarz.pl/ WODR/Piotr Twardowski/Paweł Stasiak foto:
Gospodarz.pl/DK