Silny popyt na unijną pszenicę utrzymuje się nadal, a sprzyja temu wyczerpanie limitów eksportowych w konkurencyjnym regionie basenu Morza Czarnego. Do 3-maja kraje UE wysłały na eksport 28,8 mln ton pszenicy miękkiej w porównaniu do tylko 17,6 mln ton w analogicznym okresie poprzedniego sezonu. Zdaniem KE do końca sezonu (koniec czerwca) eksport pszenicy miękkiej sięgnie 31,8 mln ton. Liderem wśród unijnych eksporterów tego zboża jest Francja, która może ustanowić historyczny rekord.
Notowania unijnej kukurydzy ustabilizowały się w minionym tygodniu
W Paryżu seria najbliższa zamknęła tydzień wzrostem o symboliczne 0,25 euro (w skali tygodnia) do 165,75 eur/t. Unijna kukurydza korzystała nieco z odbicia notowań w Chicago w drugiej połowie tygodnia. Zakup dużej partii kukurydzy przez Chiny sprawił, że wyceny tego zboża wzrosły w Chicago o 2,4% w minionym tygodniu. Wcześniej amerykańska kukurydza spadła do poziomu najniższego od lat. Obecne relacje cenowe sprawiają, że kukurydza coraz częściej zastępuje pszenicę w żywieniu zwierząt po obu stronach Atlantyku. O ile w Stanach zjednoczonych popyt paszowy tylko w części rekompensuje spadek przerobu kukurydzy na bioetanol, to w UE wykorzystanie paszowe utrzymuje notowania kukurydzy na stabilnym poziomie.
Najnowsze prognozy KE zapowiadają tegoroczną unijną produkcję kukurydzy na 69,8 mln ton - minimalnie mniej niż w 2019, ale 6% powyżej średniej pięcioletniej.
Unijny rzepak zyskał na wartości naśladując zachowanie kanadyjskiej canoli i ropy
Sierpniowa seria rzepaku zamknęła tydzień ceną 372,75 eur/t, po wzroście o 5,25 euro (+1,4%) w skali tygodnia. Wzrosty notowań nasion wynikały z silnego odbicia na rynku ropy na początku minionego tygodnia i słabszych od oczekiwań prognoz produkcji w Kanadzie.
W miniony czwartek (07-05-2020) Urząd Statystyczny Kanady (StatCan) zapowiedział areał canoli na poziomie 20,615 mln akrów, czyli mniej niż rok temu i poniżej oczekiwań analityków. Kanada jest największym producentem rzepaku na świecie.
Giełda w Chicago:
W ubiegłym tygodniu temat relacji na linii USA-Chiny ponownie zaczął oddziaływać na wyceny zbóż i soi w Chicago. Biały Dom zagroził Chinom wprowadzeniem nowych ceł, jeśli te nie zaczną wywiązywać się z podpisanej w połowie stycznia umowy handlowej I fazy. Pod presją wywieraną przez Donalda Trumpa Chiny zamówiły w ostatnim tygodniu znaczne ilości amerykańskiej kukurydzy i soi. Wsparło to wzrost notowań obu kontraktów.
Drugim czynnikiem prowzrostowym były prognozy napływu fali mroźnego powietrza na północne równiny USA w najbliższym czasie. Możliwe są szkody w pszenicy ozimej i wschodzących uprawch jarych.