Tygodniowa przecena na rynku kukurydzy zamknęła się tylko w 0,4% po obu stronach Atlantyku. Niskie wyceny kukurydzy odbiły w górę w ostatnich tygodniach, ale ciągle pozostają w okolicy długoterminowych minimów. Kukurydzy za oceanem pomaga silny w końcówce sezonu eksport i powoli odradzający się popyt ze strony producentów etanolu. Jednak zapowiadające się rekordowe zbiory w USA i na Ukrainie wywierają stałą presję na ceny kontraktów na nowe zbiory.
Unijny i kanadyjski kontrakt na rzepak zyskały w skali tygodnia niespełna 1%, podążając za olejami roślinnymi i korzystając z drogiej ropy. Soja umocniła się tylko lekko (+0,4%) pod wpływem ostatnich zakupów ze strony Chin. Czerwcowa prognoza USDA nie przyniosła znaczących zmian (m/m) dla rynku soi.
Raporty CFTC (komisja nadzorująca rynek futures w USA) pokazują, że fundusze hedgingowe (kapitał spekulacyjny) są długie w soi, bardzo krótkie w kukurydzy, prawie rekordowo krótkie w pszenicy jarej oraz krótkie w pszenicy na giełdzie w Kansas i Chicago. Pozycja długa zarabia na wzrostach notowań (oznacza kupione kontrakty netto), a pozycja krótka zarabia na spadkach i oznacza sprzedane netto kontrakty futures.
Po publikacji czerwcowej prognozy podaży i popytu, to pogoda powinna mieć największy wpływ na notowania zbóż i soi. Przynajmniej do końca czerwca, kiedy Amerykanie opublikują dwa kluczowe raporty. Za 2 tygodnie (30-czerwca) USDA opublikuje dokładne szacunki areału zasiewów jarych, w których możliwe są przesunięcia między kukurydzą i soją. Tego dnia poznamy też kwartalny raport o zapasach w USA.