Amerykański chemik postanowił wykorzystać sok z arbuza jako surowiec do wyprodukowania biopaliwa.
Jego zdaniem to bardzo opłacalne przedsięwzięcie, gdyż każdego roku jeden na pięć arbuzów jest uszkodzonych. W związku z tym, że średnie zbiory są w granicach 30-60 ton z hektara, to stanowiące 20 procent odpady dają spory wynik. Oznacza to roczne marnotrawstwo blisko 360 tysięcy ton owoców z defektem.
Poza tym arbuzy składają się w 60 procentach z miąższu, którego 90 procent to sok z zawartością 7-10 procent cukru. Można więc więcej jak połowę owocu przetworzyć na sok, przy czym tona arbuzów może dać 26 litrów etanolu.
Ponadto pomyślano również nad rozwiązaniem problemu powiązanego z dostawą uszkodzonych owoców. Otóż dzięki przenośnym stacjom przetwórczym będzie można na miejscu produkować paliwo.
źródło: Gospodarz.pl/focus.pl Foto:
sxc.hu