Straty w przechowywanych ziemniakach ocenia się na 11,1% ogólnej masy przeznaczonej do przechowywania, czyli o 0,3 pkt. proc. więcej niż w roku wcześniejszym. Największe straty w masie przechowywanych ziemniaków zaobserwowano w województwie lubelskim.
Zdaniem GUS, straty w przechowywanych warzywach notowano na ogół na poziomie większym w porównaniu do lat poprzednich, dla cebuli i marchwi, a tylko w przypadku kapusty były mniejsze w stosunku do roku ubiegłego. Podobnie jak w poprzednich sezonach przechowalniczych, zaobserwowano spore różnice w wysokości strat w zależności od rejonu kraju i sposobu przechowywania.
Straty w przechowywanych jabłkach były również zróżnicowane w zależności od rejonu. Występujące jesienią przymrozki zmniejszyły wartość przechowalniczą niektórych odmian, w wyniku czego po otwarciu chłodni na jabłkach odnotowano oznaki chorób przechowalniczych. Z informacji otrzymanych od sadowników wynika, że jabłka magazynują się gorzej niż w latach wcześniejszych, lecz w ujęciu całego kraju straty te były jednak nieco niższe niż w sezonie 2015/2016.