Zima 2013/2014 na ogół była łagodna i w większości nie spowodowała strat w uprawach sadowniczych. W opinii ekspertów Głównego Urzędu Statystycznego w skali całego kraju nie zaobserwowano znaczących uszkodzeń mrozowych w sadach oraz na plantacjach truskawek. Okrywa śnieżna przeważnie wystarczająco zabezpieczała rośliny przed działaniem mrozu.
Niewielkie uszkodzenia mrozowe plantacji truskawek zanotowano jedynie lokalnie, w miejscach gdzie wystąpiły ujemne temperatury powietrza przy braku okrywy śnieżnej. Powierzchnię uprawy truskawek ocenia się na poziomie roku ubiegłego.
W bieżącym roku wiosenne wznowienie wegetacji nastąpiło wcześniej, niż w latach przeciętnych i znacznie wcześniej niż w roku poprzednim. Kwitnienie drzew owocowych było przyspieszone (w niektórych rejonach nawet o 3 - 4 tygodnie w porównaniu do przeciętnego terminu). Drzewa i krzewy owocowe kwitły przeważnie obficie, jedynie w gruszach zaobserwowano gorsze kwitnienie w stosunku do roku ubiegłego. Na ogół wczesno-wiosenna wegetacja roślin przebiegała bez zakłóceń, jednak tam gdzie nocą występowały znaczne spadki temperatury i opady deszczu obserwowano słaby oblot pszczół. W niektórych częściach kraju zanotowano początkowo brak dostatecznej ilości wody, natomiast w innych nadmiar opadów. W drugiej dekadzie kwietnia w niektórych rejonach wystąpiły przymrozki. Kolejna fala wiosennych przymrozków, obejmująca swoim zasięgiem większą część kraju, wystąpiła na początku maja. W wielu uprawach sadowniczych i na plantacjach truskawek (szczególnie deserowych i wczesnych) odnotowano znaczące straty przymrozkowe. Uszkodzenie wcześniejszych kwiatów lub zawiązków owoców zaobserwowano szczególnie w brzoskwiniach, morelach, czereśniach i wiśniach, a także w orzechach włoskich oraz w porzeczkach, borówce wysokiej i winorośli. Wielkość strat zależała od położenia plantacji oraz odmiany. W jabłoniach największe straty przymrozkowe zaobserwowano wśród odmian Jonagold, Lobo, Gala i Gloster.
Śledź ceny owoców krajowych na Gospodarz.pl
Uszkodzenia upraw lokalnie spowodowane były także przez silne gradobicia. W drugiej dekadzie maja obfite opady deszczu skutkowały w wielu rejonach kraju podtopieniami i zalaniami upraw. Ciągłe opady spowodowały także duże zagrożenie porażenia parchem i innymi chorobami. Z uwagi na bardzo łagodną zimę zwiększyła się także populacja szkodników drzew i krzewów owocowych. Majowe chłody i deszcze utrudniały natomiast ochronę przed chorobami i szkodnikami upraw sadowniczych.
Śledź ceny owoców importowanych na Gospodarz.pl
Czytaj dalej na następnej stronie...
źródło: Gospodarz.pl/GUS, foto:
sxc.hu