Rekordowo niski poziom eksportu francuskiej pszenicy

Słaby eksport z Francji był nieunikniony po tym, jak nieustające deszcze doprowadziły do najsłabszych zbiorów pszenicy miękkiej od lat 80., a gorsza jakość uzyskanych plonów utrudniała wysyłkę francuskiej pszenicy na rynki zagraniczne.

Prognoza dostaw francuskiej pszenicy miękkiej poza UE w sezonie 2024/25 wyniesie 3,5 mln ton, co oznacza spadek o dwie trzecie w porównaniu z poprzednim sezonem i najmniejszą ilość w tym stuleciu.

Biorąc pod uwagę mniejsze zbiory, Francja może wkrótce zostać wyprzedzona przez Argentynę, tj. szóstego co do wielkości dostawcy pszenicy na świecie, a dystans Francji do wiodących eksporterów, takich jak Rosja, Australia, Kanada i Stany Zjednoczone prawdopodobnie będzie się powiększał.

Duża konkurencja ze strony Europy Wschodniej, na czele z Rosją, oraz malejący popyt ze strony Algierii, jednego z największych odbiorców pszenicy na świecie, a także Chin pogorszyły sytuację. Rosja kontynuuje rozwój handlu zagranicznego pszenicą, pomimo sankcji finansowych wprowadzonych przez kraje zachodnie.

Po latach eksportu dużych wolumenów pszenicy, zarówno do Algierii jak i do Chin, Francja w sezonie 2024/25 wysłała do tej pory jedynie jeden transport tego zboża do Algierii, przy braku sprzedaży do Chin. Równocześnie sprzedaż francuskiej pszenicy do Maroka zmalała o ponad połowę.

Jeśli chodzi o dwa inne duże rynki zagraniczne Francji, tj. Chiny i Maroko, w tym sezonie Chiny importowały mniej i koncentrowały się na dostawach z Australii, podczas gdy Maroko może importować więcej rosyjskiej pszenicy niż francuskiej.

Popyt eksportowy na pszenicę z Francji w tym sezonie obniżył się, a handel wewnątrzunijny nie rekompensuje tego spadku, ponieważ tańsza ukraińska pszenica wypiera francuską na rynkach takich jak Hiszpania.

Francja stała się obecnie drugorzędnym dostawcą pszenicy. Wraz z utratą dominującej pozycji w eksporcie na rynki Afryki Północnej, francuscy eksporterzy są zmuszeni do poszukiwania alternatywnych rynków zbytu.