Ogórkowe tarapaty
Wraz z końcem sierpnia bieżącego roku kończył się również sezon na ogórki polowe skierowane do przetwórstwa.
Wraz z końcem sierpnia bieżącego roku kończył się również sezon na ogórki polowe skierowane do przetwórstwa.
Według wstępnych danych, w bieżącym roku do unijnych zakładów przetwórczych zostanie skierowanych blisko 945 tysiąca ton pomarańczy, gdzie w roku ubiegłym było to 1,1 mln ton.
Według danych na dzień 1 sierpnia tego roku, nadchodzące zbiory francuskich moreli będą o 5 procent niższe niż w roku poprzednim oraz o 8 procent wobec średniej wielkości plonów w latach 2005-2010.
Niestety nie tylko nieurodzaj czy jakieś klęski żywiołowe mogą spowodować mnóstwo problemów. Okazuje się, że również zbyt obfite zbiory cebuli dobrej jakości mogą negatywnie wpłynąć na jej cenę.
W tym roku zbiory malin będą niższe od zeszłorocznych, a to za sprawą zbyt obfitych opadów deszczu oraz różnego rodzaju szkodników. Niestety ceny także są blisko dwukrotnie mniejsze, co jeszcze bardziej nurtuje plantatorów.
Według danych, każdego roku na sprowadzenie warzyw i owoców wydawane jest blisko 5 mld dolarów.
W tym roku nie tylko zbiory jabłek są dobre, ale także ich ceny, co wywołuje zadowolenie wśród sadowników.
W ubiegłym roku spośród wszystkich owoców, Wielka Brytania sprowadziła najwięcej jabłek w wolumenie 1 mln ton wobec 0,97 mln z roku wcześniejszego.
Plantacji orzechów laskowych jest coraz więcej, ale klientów brakuje. To niemały problem dla producentów.
W ósmym miesiącu tego roku wolumen eksportowy polskiej borówki wysokiej do Niemiec będzie znacznie większy i może wynieść ponad 15 tysięcy ton.
W województwie małopolskim w gminie Raciechowice zbiory jabłek oraz śliwek będą większe niż w ubiegłym roku.
Jak wykazują dane, tegoroczne ceny warzyw są znacznie mniejsze niż w ubiegłym roku. Dosyć mocno potaniała kapusta, za której kilogram należało zapłacić 1,20-1,50 złotego za kilogram, gdzie w tym samym czasie roku poprzedniego było to 2,50-3 złote.
Rolnicy należący zamieszkujący powiat krakowski i proszowicki obawiają się o swoją przyszłość, bo w sklepach dostępny jest znacznie tańszy czosnek z Chin oraz Hiszpanii.