Gospodarz.pl z wizytą w ISEKI Maschinen GmbH w Niemczech

W dniach od 7 do 9 października 2014 roku ekipa redakcyjna Twojego Portalu Gospodarz.pl odbyła podróż w malownicze okolice zachodniej części Niemiec – do Meerbusch, po czym udała się do Naunhof. Zarówno w jednej jak drugiej miejscowości mieliśmy możliwość zapoznać się bliżej z ofertą firmy ISEKI-Maschinen GmbH i poznać tajniki produkcji maszyn komunalnych tej firmy. Swoimi wrażeniami chcieliśmy podzielić się także z Wami.

zobacz więcej zdjęć z tej galerii

Zakłady produkcyjne firmy ISEKI Maschinen GmbH w Niemczech

Zarówno w Meerbusch jak i Naunhof ISEKI-Maschinen GmbH prowadzi produkcję maszyn i podzespołów. Na terenie zakładów znajdują się spawalnie, magazyny gotowych wyrobów jak i części. Niemniej, ze względów logistycznych, tylko w Meerbusch usytuowana jest administracja i magazyn części zamiennych. Dzięki bliskości oddziału w Naunhof, znajdującego się we wschodniej Niemiec, bezproblemowo można eksportować maszyny do Europy Wschodniej, m.in. Polski, Czech i Węgier, a od pięciu lat także do Rumuni i Bułgarii.

Jak się dowiedzieliśmy na miejscu, początki ISEKI w Niemczech sięgają roku 1968. Wówczas produkcja opierała się na wytwórstwie jednoosiowych ciągników. Jednak ze względu na rosnące zainteresowanie maszynami, z czasem powiększono ofertę produktową i w 1980 rozszerzono ją o inne maszyny komunalne. Od tamtej pory firma funkcjonuje pod nazwą ISEKI-Maschinen GmbH i zajmuje się rozprowadzaniem maszyn na terenie Niemiec, natomiast od 15 lat także na rynku Europy Wschodniej.

Oferta ISEKI Maschinen GmbH

Dzięki ciężkiej i wytężonej pracy założycieli i pracowników, obecnie firma może się pochwalić szerokim wachlarzem produkowanych maszyn. W zakres oferty wchodzą bowiem nie tylko ciągniki jednoosiowe, ale także traktory o mocy od 15 do 100 koni mechanicznych, oraz urządzenia specjalistyczne, takie jak kosiarki, maszyny dla gospodarzy, właścicieli pól golfowych, szkół, przedszkoli, firm sprzątających i wielu zakładów produkcyjnych o większych powierzchniach.

(kliknij, aby powiększyć...)

Czytaj dalej na następnej stronie...