| Autor: redakcja6

Przywożone do Polski gatunki lisa i łasicy będą poddawane kontroli

Sejm zdecydował, iż przywożone do Polski podgatunki lisów i łasic będą każdorazowo sprawdzane. Nie będzie natomiast obowiązku ich certyfikowania. Polska chce w ten sposób, tak jak inne państwa członkowskie, odnieść się do Konwencji Waszyngtońskiej o handlu dzikimi zwierzętami.

Przywożone do Polski gatunki lisa i łasicy będą poddawane kontroli
Przyjęta przez Sejm sporą ilością głosów ustawa, trafi teraz do Senatu. Jeśli zostanie zaakceptowana, to Polska dołączy do państw UE, które zgłosiły już zastrzeżenia do listy gatunków zagrożonych wysuniętej przez Indie. Indie proponowały wówczas, aby na liście zwierząt zagrożonych znalazły się trzy podgatunki lisa i dwa podgatunki łasicy.
 
W przekonaniu krajów członkowskich Unii Europejskiej, także Polski, wysunięte przez Indie gatunki nie należą do zagrożonych.
 
Większość krajów Unii już zgłosiło swoje zastrzeżenia. Oznacza to, że zostały one zwolnione z obowiązku certyfikowania świadectw kontroli granicznej. Monitoring dotyczy jedynie ilości zwierząt, które zostają sprowadzone na teren UE.
 
Jeśli Polska zgłosi również swoje zastrzeżenia, nie będzie musiała przechodzić skomplikowanych procedur w przypadku eksportu okazów lisa i łasicy.
 
Norma międzynarodowa o handlu dzikimi zwierzętami i roślinami narażonymi na wyginięcie zwana jest Konwencją Waszyngtońską. Jej celem jest kontrola i ograniczenie handlu zwierzętami i roślinami zagrożonymi wyginięciem. Konwencję podpisało 175 państw, również Polska.


Tagi:
źródło: