-
Wynagrodzenia w LP
NIK w swej informacji stwierdza, że w badanym okresie koszty zarządu, w tym koszty wynagrodzeń w LP rosły w zbyt szybkim tempie, odnosząc to do trendów płacowych w administracji publicznej i gospodarce narodowej i sektorze prywatnym.
Po pierwsze, LP nie są częścią sektora budżetowego ani sektora finansów publicznych. Same się finansują, pokrywając koszty z własnych przychodów - nie obciążają „kieszeni” podatników i to nie oni finansują wynagrodzenia leśników. LP prowadzą odpowiedzialną politykę finansową, ich sytuacja ekonomiczna jest stabilna i bezpieczna, wszystkie zadania są realizowane - wzrost wynagrodzeń jest do tej dobrej sytuacji adekwatny. Nie jest to w żaden sposób porównywalne do sytuacji innych podmiotów, jakie przywoływane są często w mediach - znajdujących się w złej kondycji, gdzie wzrosty wynagrodzeń oderwane są od wyników finansowych, które korzystają z pomocy podatników itp.
Po drugie, kadry LP tworzą pracownicy niemal wyłącznie z wykształceniem wyższym, pełniący funkcje zarządcze. Na 25 tys. zatrudnionych liczba stanowisk robotniczych w LP jest znikoma, bowiem tego rodzaju zadania wykonują wybierane w przetargach prywatne firmy usług leśnych. Leśnicy to dziś ludzie, którzy muszą posiadać wszechstronną wiedzę (nie tylko z zakresu leśnictwa, ale też często geodezji, hydrologii, inżynierii lądowej, budownictwa, rachunkowości), którzy przede wszystkim planują co, gdzie, kiedy, w jakim rozmiarze i za ile powinno zostać w lesie wykonane oraz koordynują i nadzorują realizację prac, ponosząc odpowiedzialność za szacowany nawet na setki miliardów złotych majątek Skarbu Państwa. Chcemy uczciwie wynagradzać ludzi, stosownie do ich kompetencji, rozmiaru zadań i ponoszonej odpowiedzialności. Jeśli są inne podmioty, które zarządzają podobnie wielkim majątkiem, wymagają takich kwalifikacji i takiej odpowiedzialności, należą do największych przedsiębiorstw, pracodawców i podatników w kraju i prosperują dobrze bez sięgania po pieniądze podatników, a pracownicy są w nich dużo gorzej wynagradzani niż w LP – to problem nie jest w LP, lecz w tych podmiotach.
Po trzecie, nieustannie rośnie obciążenie pracowników LP nowymi zadaniami, co wymaga rekompensaty w postaci wyższych wynagrodzeń. Przez ponad 20 lat po 1989 r. zatrudnienie w LP ciągle malało (ze 116 tys. do 25 tys. osób dziś), ustabilizowało się dopiero w ostatnich latach. Ta sama liczba osób wykonuje jednak ciągle coraz większą pracę – rośnie bowiem pozyskanie drewna i wszelkie związane z tym zadania, prowadzone są duże projekty wspierane z funduszy unijnych, uruchamiane są nowe projekty strategiczne, zwiększają się wymagania środowiskowe prowadzenia gospodarki leśnej, LP stale poszerzają też ofertę edukacji przyrodniczo-leśnej.