W katowickim Nadleśnictwie Ustroń, na terenie którego znajduje się rezerwat Zadni Gaj, rosną jedne z najstarszych cisów (Taxus baccata) w Polsce. Tamtejsza populacja składa się z 41 drzew, które są w wieku ok. 300 lat. Pod okapem wiekowych drzew rosną cenne odnowienia naturalne cisa.
Te małe sadzonki wymagają czynnej ochrony prowadzonej przez leśników. Wokół młodych cisów jest wykaszana roślinności i wycinane krzewy. Zostały także ogrodzone, a przy poszczególnych okazach ustawiono tablice z ich numerami. Grodzenia mają chronić siewki przed zgryzaniem przez zwierzynę. Wszystkie działania leśnicy prowadzoną za zgodą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
Nadleśnictwo Ustroń realizowało także „Program restytucji cisa pospolitego w Polsce". Przywracanie tego gatunku okazało się trudne, ponieważ, jak mówią leśnicy, cis jest kapryśną rośliną.
Przywracanie rodzimej populacji cisa rozpoczyna się od ręcznego zbioru nasion, na który leśnicy każdorazowo uzyskują pozwolenie z RDOŚ.
Następnie w szkółce leśnej produkuje się z nich sadzonki, które służą do zakładania upraw leśnych. W Nadleśnictwie Ustroń założono je w czterech leśnictwach: Górki, Pruchna, Zebrzydowice i Czantoria. Przetrwanie i wzrost sadzonek wymaga od leśników dużo troski i pracy. Przede wszystkim uprawy muszą być grodzone, ponieważ stanowi przysmak dla zwierząt leśnych, np. saren, którym w ogóle nie szkodzi.
Należy jednak pamiętać, że cis jest rośliną trującą dla ludzi i wielu gatunków zwierząt, jedynie czerwona osnówka otaczająca nasionka jest jadalna. Wszystkie działania związane z ochrona cisa kosztowały nadleśnictwo niemal 35 tys. zł, w tym na uprawy cisa z sadzonek uzyskanych z nasion zebranych w rezerwacie przeznaczyło 1200 zł.
W działania włączyły się również lokalne społeczności. We wsi Cisownica w gminie Goleszów mieszkańcy wspólnie z leśnikami sadzili sadzonki cisów na terenie swoich posesji.
W Polsce cis jest gatunkiem ginącym, objętym ochroną gatunkową. W lasach występuje rzadko, ale w ogrodach i w parkach często rośnie jako krzew ozdobny. O tym, że kiedyś był rośliną powszechnie występującą świadczą do dziś zachowane nazwy miejscowości, np. wieś Cisownica, potok Cisówka, wzgórze Cis, leśnictwo Cisowa. W XV w. Polska była liczącym się eksporterem drewna cisowego. Ograniczenia na pozyskanie cennego surowca wprowadził król Władysław Jagiełło.
W Europie, w czasach Jagiellonów drewno cisowe miało znaczenie strategiczne, wyrabiano z niego łuki, włócznie i tarcze rycerskie. W efekcie populacja cisa pospolitego została poważnie przetrzebiona w skali całego kontynentu.