| Autor: redakcja1

Zmiany klimatu a uprawa kukurydzy

Rolnictwo jest jednym z najbardziej wrażliwych na zmiany klimatu sektorem gospodarki. Globalny wzrost temperatury jest odpowiedzialny między innymi za wydłużenie okresu wegetacji. Terminy siewu roślin ozimych ulegają opóźnieniu, a jarych przyśpieszeniu. Zbiory natomiast rozpoczynają się szybciej niż zazwyczaj.

Zmiany klimatu a uprawa kukurydzy
Kampania kukurydziana w 2023 roku rozpoczęła się wcześniej niż w 2022. W ubiegłym sezonie żniwa ruszyły jeszcze wcześniej. Wzrost temperatury powoduje przyśpieszenie rozwoju roślin. Upalna końcówka lata pozytywnie wpływa na oddawanie wody w końcowej fazie dojrzewania. Wilgotność ziarna podczas zbiorów jest niska, co gwarantuje wyższą cenę w skupie. To pozytywne informacje dla producentów kukurydzy. Jednak wraz z ociepleniem klimatu zmniejsza się stabilność plonowania. Im większy wzrost temperatury, tym więcej odnotowuje się anomalii pogodowych. Największym zagrożeniem w uprawie kukurydzy są susze, także i wiosenne. Podczas siewu gleba powinna być wystarczająco wilgotna, by umożliwić kiełkowanie. Adaptacja jest niezbędna. Programy hodowlane firm nasiennych starają się nie tylko nadążyć za tymi zmianami, ale i je wyprzedzić. Najprostszym rozwiązaniem dla rolnika jest wybór odmian, które lepiej radzą sobie z trudnymi warunkami uprawowymi, w tym z okresowym deficytem wody. Aktualnie priorytetem hodowców jest uniezależnienie wysokości plonowania od zmiennej pogody.

Kukurydza największe zapotrzebowanie na wodę wykazuje w okresie kwitnienia. A to pełnia lata. Wtedy zazwyczaj odnotowuje się największy deficyt wody w glebie. Coraz częściej mamy do czynienia z okresowymi suszami. Ich efektem jest niepełne zapylenie kolb, gorsze ich zaziarnienie i niska MTZ. W uprawie kukurydzy kluczowe jest, aby rośliny przed okresem kwitnienia wykształciły dobrze rozbudowany, efektywnie penetrujący podłoże system korzeniowy. Bardzo ważna jest również odpowiednia synchronizacja kwitnienia oraz wysoka wydajność fotosyntezy.

Optymalna synchronizacja polega na tym, iż jako pierwsze rozwijają się kolby, które mogą „poczekać” na pyłek tak, by były dojrzałe w momencie uwolnienia go przez wiechę. To istotna właściwość, szczególnie w przypadku niedoborów wody, gdyż zwiększa możliwości całkowitego zapylenia kolb i wykształcenia większej ilości ziaren. W ofercie firm nasiennych dostępne są już od lat odmiany posiadające te właściwości. Cechuje je podwyższona tolerancja na wysoką temperaturę i okresowe deficyty wody w glebie. Hodowcy wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rolników, którzy zmiany pogody wskazują jako główne zagrożenie uprawowe, podjęli prace nad kompleksowymi rozwiązaniami redukującymi to ryzyko. Tak powstał program Field Shield. Łączy on wysoką wydajność i stabilność plonowania z podwyższoną tolerancją na stresy środowiskowe. Szczególnie okresowe susze występujące w trakcie kwitnienia. Dodatkową korzyścią wyboru tych nowoczesnych hybryd jest innowacyjne zabezpieczenie materiału siewnego, polegającego na połączeniu produktów fungicydowych i insektycydowych oraz środków biologicznych. Taka kombinacja chroni plantacje już na starcie poprawiając wigor, wyrównanie i ogólną kondycję roślin. Środki biologiczne zapewniają lepsze pobieranie wody i składników pokarmowych z gleby, dzięki czemu rośliny lepiej znoszą zmiany temperatury w początkowym okresie wegetacji. Stanowią one dodatkowe zabezpieczenie przed suszą.

Szarozielone, poskręcane, często obumarłe liście, bardzo niskie rośliny, to częsty widok na polach kukurydzy. Rezultat letnich susz. Plony z takich plantacji nie będą satysfakcjonujące.

Najprostszym działaniem w obliczu zmian klimatu, pogłębiającego się deficytu wody w glebie i okresowo występujących susz jest wybór odmian, które po prostu lepiej znoszą niekorzystne warunki uprawowe.


Tagi:
źródło: