Partner serwisu Kredyty i ubezpieczenia
Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny zbóż w kraju (8.12.2024)
2024-12-17
Poznaj produkty
-
Opryskiwacz zawieszany HARDY MASTER Plus
2020-08-13 -
Agrowap magnez
2016-06-29 -
Weed Seeker
2012-01-29 -
Przyczepa rolnicza TWT18
2013-10-29
Polacy zaciągają mniej kredytów. Po raz pierwszy od miesięcy zmniejszyła się ich wartość
Banki udzielają coraz mniej kredytów konsumpcyjnych. W maju po raz pierwszy od miesięcy spadła także ich wartość. Spowolnienie w tym miesiącu odnotował także rynek kredytów hipotecznych. Na oba segmenty duży wpływ będą miały rządowe programy – „Rodzina 500 plus” i „Mieszkanie Plus”. Wciąż jednak trudno określić, w jakim kierunku pójdą zmiany – mówi główny analityk kredytowy w Biurze Informacji Kredytowej.
Z danych BIK wynika, że w maju udzielono 592 tys. kredytów konsumpcyjnych na łączną kwotę 6,6 mld zł. To o 4,4 proc. mniej w ujęciu liczbowym i o 0,9 proc. w ujęciu wartościowym w porównaniu z majem 2015 roku. Przez pierwsze pięć miesięcy tego roku udzielono 2,8 mln kredytów na łączną kwotę 32,5 mld zł (-4,7 proc. ilościowo i +0,7 proc. wartościowo).
– Spada liczba udzielanych przez banki kredytów niskokwotowych, do 4 tys. Te lukę uzupełniają firmy pożyczkowe. Widzimy wyraźne przesunięcie niskokwotowego finansowania w ich stronę – mówi agencji Newseria Biznes Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy w Biurze Informacji Kredytowej.
Zgodnie z prognozą BIK z lutego br. po wcześniejszych dwóch rekordowych latach w wartości udzielonych kredytów konsumpcyjnych, obecnie widać stabilizację zainteresowania tymi produktami w sektorze bankowym.
– Podtrzymujemy naszą prognozę – kredyty konsumpcyjne pozostaną stabilne, ich wartość ewentualnie wzrośnie o kilka procent przy spadku ich liczby, Prognozowanie obarczone jest jednak pewnym ryzykiem związanym z wpływem programu „Rodzina 500 plus” – podkreśla główny analityk kredytowy BIK.
Szacunki Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mówią, że ze środków programu może skorzystać 2,7 mln rodzin. Może to znacząco wpłynąć na rynek kredytów konsumenckich w najbliższych miesiącach, choć zdaniem Rogowskiego trudno w tym momencie przewidzieć kierunek zmian.
– Za kilka miesięcy będziemy mieli odpowiedź, czy program spowodował zmniejszenie zapotrzebowania na kredyty konsumpcyjne, czy wprost przeciwnie. Stabilne dochody z programu mogą stanowić podstawę do zaciągania kredytu. Jest też fundamentalne pytanie, na ile banki będą uznawały pieniądze z programu jako stabilny dochód. Zgodnie z rekomendacją KNF-u tylko dochody stabilne i długoterminowe mogą być brane pod uwagę do wyliczenia zdolności kredytowej – tłumaczy Waldemar Rogowski.
W maju zahamował też popyt na kredyty hipoteczne. Od stycznia do maja udzielono 83,7 tys. kredytów mieszkaniowych na łączną kwotę 17,6 mld zł. To więcej o 5,7 proc. w ujęciu liczbowym i blisko 7 proc. w ujęciu wartościowym. W samym maju udzielono 16,1 tys. kredytów mieszkaniowych na łączną kwotę 3,4 mld zł. To mniej o 3,4 proc. w ujęciu liczbowym i o 0,2 proc. pod względem wartości w porównaniu do ubiegłego roku.
Czytaj dalej na następnej stronie...