Wiejskie jajka są najczęściej nie przebadane

Wiejskie jaj cieszą się ogromną sławą. Niestety hodowle liczące do 350 kur, nie mają obowiązku przeprowadzania i rejestrowania kontroli weterynaryjnej.

Wiejskie jajka są najczęściej nie przebadane


Nie przechodzą chociażby badań na obecność salmonelli. Pod tym względem znacznie bezpieczniejsze są tzw. jajka pochodzące z chowu klatkowego, ponieważ nie mają bezpośredniego kontaktu z odchodami kur. Dodatkowym ich atutem jest to, że są pakowane automatycznie.


Z kolei kury hodowane w tzw. wolno wybiegu raczej same muszą zadbać o swoje pożywienie. No cóż, kłóci się to najczęściej z odpowiednim pokryciem ich potrzeb żywieniowych.


Natomiast kury żyjące w fermach są właściwie karmione dzięki odpowiednio sporządzonym paszom pochodzącym od wyspecjalizowanych producentów. Specjalnie przygotowane dla nich mieszanki zawierają tylko naturalne składniki jak zboża, soję, słonecznik i olej sojowy. Nie ma w nich nawet śladu mączek mięsnych ani antybiotyków.


Za przygotowaniem jak najodpowiedniejszych pasz stoi wiedza laboratoryjna, badawcza i doświadczenie na całym świecie.


Co więcej, otóż kolejną niezwykle ważną rzeczą jest to, że jajka pochodzące z ferm są pod stałym nadzorem inspekcji weterynaryjnej. W związku z tym, kury hodowlane otrzymują naprawdę to czego potrzebują, co dodatkowo wpływa na wartości smakowe i odżywcze jajek.



Tagi: