Drobiowa ofensywa. Niemieccy dziennikarze w Polsce

Polska jest potentatem w produkcji i eksporcie mięsa drobiowego, a Niemcy to ważny odbiorca drobiu. Szczególnym zainteresowaniem na tym rynku cieszy się mięso z gęsi.

Z tego powodu organizatorzy kampanii „Nowa Jakość w drobiarstwie” postanowili objąć Niemcy działaniami informacyjnymi. Chcą upowszechnić opinię o wysokiej jakości mięsa drobiowego produkowanego według standardów systemu QAFP. Wśród zaplanowanych działań są tzw. study tours. Do polskich zakładów zapraszane będą 8-osobowe grupy niemieckich dziennikarzy i importerów. Będą mogli osobiście przekonać się jak wygląda hodowla, produkcja i dystrybucja mięsa drobiowego w zakładach, które wdrożyły system kontroli jakości QAFP.

Pierwsza taka grupa odwiedzi Polskę w dniach 26 – 27 września. Reprezentanci niemieckich mediów i branży spędzą w Polsce 2 dni, podczas których wezmą udział w seminarium poświęconym systemowi QAFP i porozmawiają na temat systemu z ekspertami. Dodatkowo otrzymają materiały informacyjne do wykorzystania w swojej pracy. Podczas study tour odbędzie się także pokaz kulinarny z wykorzystaniem gęsiny QAFP.

Kampania „Nowa Jakość w drobiarstwie” ma na celu dotarcie z informacją o Systemie Gwarantowanej Jakości Żywności QAFP do konsumentów, producentów i dystrybutorów mięsa drobiowego. To pierwszy drobiarski system kontroli jakości w Polsce. Organizatorami kampanii są: Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza wraz z Agencją Rynku Rolnego i Komisją Europejską. W ciągu trzech lat trwania kampanii będą prowadzone wszechstronne działania informacyjne i edukacyjne w Polsce i Niemczech. Obejmą one telewizję, prasę, internet, kina. Będą one wsparte działaniami media relations i idea placement.

Organizatorzy zaplanowali również seminaria dla hodowców i producentów na terenie Niemiec oraz study tours do polskich zakładów dla niemieckich importerów i dziennikarzy.

Za działania w ramach kampanii odpowiadają: Partner of Promotion, Tailor&Baker oraz dom mediowy Maxus. Budżet kampanii to ok. 4 milionów EURO. Połowa tej kwoty pochodzi z dofinansowania UE.