– Stawka jednolitej płatności obszarowej (JPO) wynosi ok. 830 złotych, natomiast uzupełniającej podstawowej wynosi ok. 139 złotych. Czyli łącznie rolnik będzie mógł otrzymać ok. 969 złotych do hektara uprawy np. zbóż – mówi dla Newseria Biznes Renata Mantur, dyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Agencja jest przygotowana do wypłaty płatności bezpośrednich od 1 grudnia. Planowana na dziś kwota do wypłaty to 1,4 mld zł.
ARiMR czeka jeszcze na rozporządzenia ministra rolnictwa w sprawie stawek płatności.
Do końca czerwca 2014 roku wypłaty powinny zostać zakończone i łącznie do polskich rolników ma trafić ok. 3,5 mld euro, tj. 14,8 mld złotych.
W poprzednich latach niektórzy rolnicy musieli zwrócić dopłaty z powodu problemów z tzw. ortofotomapami (są sporządzane na podstawie zdjęcia satelitarnego lub lotniczego), które są częścią systemu identyfikacji działek rolnych. W oparciu o te dane agencja rozpatruje wnioski o przyznanie płatności.
– Jeżeli rolnik otrzymuje załącznik graficzny wraz z wnioskiem spersonalizowanym [częściowo uzupełnionym o jego dane znane z poprzednich naborów wniosków – red.], jest zobowiązany zweryfikować te dane, które są zgodne ze stanem rzeczywistym występującym na gruncie – tłumaczy Renata Mantur. – Jeżeli stwierdzi, że obszar, który jest widoczny na ortofotomapie nie kwalifikuje się do płatności, powinien taką zmianę na tym załączniku graficznym nanieść.
Jeżeli gospodarz nie wprowadzi takiej zmiany, musi się liczyć z tym, że jego dopłata zostanie pomniejszona lub będzie musiał zwrócić pieniądze.
– Ortofotomapy są wymieniane co trzy lata. Zatem jeżeli w okresie jej obowiązywania na gruncie pojawią się budynki, albo zostanie ten grunt przeznaczony na inne cele niż rolnicze, gospodarz powinien takie zmiany nanieść na załączniku graficznym. Tym samym uniknie konsekwencji związanych z ewentualnym pomniejszeniem płatności, które może być stwierdzone podczas kontroli na miejscu – doradza dyrektor.
Dodaje, że takie przypadki zdarzają się coraz rzadziej. Należy jednak pilnować, by dane przedstawiane we wnioskach były zawsze aktualne i zgodne ze stanem faktycznym w gospodarstwie.
Te najważniejsze dla rolników dotacje w tym roku przeliczane są po korzystniejszym dla nich kursie niż w minionym. Europejski Bank Centralny ogłosił, że wyniesie 4,2288 złotych za euro i jest wyższy o 3% niż w ubiegłym roku (wtedy wynosił 4,1038 zł za euro). Taki sam kurs obowiązuje we wszystkich państwach członkowskich, w których oficjalną walutą nie jest euro.
Polscy rolnicy deklarują, że przeznaczają to wsparcie na zakup nawozów i środków ochrony roślin, co ma rekompensować wzrost ich cen po przystąpieniu Polski do UE. Ponad 14 mln hektarów gruntów rolnych jest objętych w kraju dopłatami bezpośrednimi.