Niesłuszny zwrot?

Bruksela żąda od Polski zwrotu 16 mln euro.

 

Zarzuty postawione Polsce przez Komisję Europejską dotyczą 2006 roku i związane są ze złym zarządzaniem unijnymi dotacjami otrzymanymi z funduszy przeznaczonych na rozwój wsi. Oskarżenie to od razu spotkało się z natychmiastową reakcją ze strony polskiego Resortu Rolnictwa.

 

Niemniej jednak, swoją decyzję Komisja Europejska uzasadnia tym, że kara została wymierzona „ze względu na niedociągnięcia w kontrolach przekrojowych, kontrolach na miejscu oraz ze względu na nieodpowiednie zastosowanie sankcji w odniesieniu do obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania i środków rolno-środowiskowych”.

 

Resort przyznał otwarcie, że do drobnych nieprawidłowości mogło dojść. Jednakże wysokość żądanej kwoty jest zbyt wysoka.

 

Eksperci jednak przyznają, że kara jest stosunkowo niska, bo kwoty dotacji były małe. Niestety większe restrykcje mogą dosięgnąć kraj, kiedy to Wspólnota przyjrzy się zarządzaniem dotacjami z lat 2007-2013.

 

Dodajmy, że nie jesteśmy jedynym krajem obłożonym karą za złe gospodarowanie środkami unijnymi. Poza Polską za to samo zapłaci jeszcze 19 innych krajów UE. Co więcej, otóż najwyższą kwotę zwrotu zażądano od Grecji, bo ponad 350mln euro.



Tagi: