Dzięki inicjatywie IUNG PIB w Puławach i CDR w Radomiu zostały zorganizowane bardzo ciekawe warsztaty naukowe.
Co było w nich ciekawego? Pokazanie szerszego podejścia nie tylko do nawożenia, ale też chemii i biologii gleby i użycia różnego rodzaju preparatów pochodzenia biologicznego. Ciągle bowiem zapominamy, że środowisko uprawy zależy od wielu czynników. Wydaje się, że słusznym rozwiązaniem jest podejście: mało azotu - zwiększyć nawożenie czy: wystąpiła choroba - zastosować fungicyd. Tymczasem nie jest to tak oczywiste i zanim użyjemy przemysłowych środków produkcji, warto pochylić się nad całym systemem uprawy.
W warsztatach wykorzystano wyniki prac badawczych w ramach programu wieloletniego IUNG oraz osiągnięcia Instytutu Ochrony Roślin i Instytutu Ogrodnictwa. Uczestnikami byli doradcy, rolnicy i przedstawiciele instytucji obsługujących rolnictwo. Szczególne zainteresowanie wykazały jednostki certyfikujące rolnictwo ekologiczne.
We wstępie warsztatów prof. dr hab. Stanisław Krasowicz mówił o pracach IUNG w dziedzinie gospodarki nawozowej. Podkreślił, że gospodarka nawozowa ulegała w historii stałemu doskonaleniu. W latach pięćdziesiątych opracowano podstawowe zalecenia agrotechniczne by w latach 70tych i 80tych rozwinąć kompleksowe technologie. W latach 90tych pojawiły się wyzwania związane z ochroną środowiska i wzrastającym znaczeniem czynników ekonomicznych. Obecnie badania są rozszerzane o aspekty jakości plonów, bezpieczeństwo żywnościowe, nowe techniki uprawy i stosowania nawozów. Dlatego w programach badawczych pojawiło się pojęcie zrównoważonego nawożenia oraz ocena wpływu nawożenia na jakość plonów i ochronę wód.
Jednym z celów jakie stawia sobie Unia Europejska jest ochrona żyzności i urodzajności gleb. W pędzie ku zwiększeniu wydajności zaczął się niebezpieczny proces degradacji substancji organicznej gleby. Uproszczone zmianowania, spalanie słomy, zmniejszenie obsady zwierząt w połączeniu ze zmianami klimatycznymi przyspiesza zubożenie gleb w materię organiczną (MOG). Pani dr inż. Dorota Pikuła przedstawiła problemy gospodarki MOG. W gospodarowaniu materią organiczną wyróżniamy cztery fazy: inicjalną, intensywnej humifikacji, powolnego wyczerpywania zapasów i degradacji żyzności gleby.
Czytaj dalej na następnej stronie...
źródło: Gospodarz.pl/Centrum Doradztwa Rolniczego foto:
Centrum Doradztwa Rolniczego