Kategorie
Zobacz również tu
-
Ocena użytkowości bydła
2024-11-06
Poznaj produkty
-
Brona talerzowa Amazon 1:32 (zabawka, model)
2011-12-14 -
FUNABEN® PLUS 03 PA
2015-02-25 -
Przyczepa budowlana typ PBN 20
2014-10-16 -
Pompa FL 540 adblue
2013-12-17 -
Przetrząsarka Przetrząsacz PASOWY Pasówka
2011-11-02
Polska jest liderem w realizacji PROW 2007 - 2013. Konferencja prasowa Ministra Rolnictwa i Prezesa ARiMR w Sejmie
22 miliardy złotych wypłaciła Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach realizacji Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013 i jest liderem realizacji Programu w Unii Europejskiej, poinformowali na konferencji prasowej zorganizowanej 13 kwietnia 2011 r. w Sejmie RP Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marek Sawicki oraz Prezes ARiMR Tomasz Kołodziej.
Prezes ARiMR Tomasz Kołodziej przekazał bardzo dobre
wiadomości dla młodych rolników uprawnionych do skorzystania ze
wsparcia z działania PROW na lata 2007-13 "Ułatwianie startu młodym
rolnikom". Poinformował że od 26 kwietnia, czyli tuż po Świętach
Wielkanocy, Agencja rozpocznie przyjmowanie wniosków o przyznanie im
premii wynoszących 75 tysięcy złotych. Wnioski będzie można składać do
24 czerwca br. Na takie wsparcie ARiMR ma w tym roku około 500 milionów
złotych i ta kwota pozwoli przyznać takie premie ponad 6,5 tys. młodych
rolników. W tegorocznym naborze wniosków pomoc nie będzie przyznawana
na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy".
W tym roku każdy złożony wniosek będzie rozpatrywany według trzech kryteriów: powierzchni użytków tworzonego gospodarstwa, kwalifikacji zawodowych wnioskodawcy oraz stopy bezrobocia w powiecie, w którym znajduje się gospodarstwo. Suma przyznanych punktów w każdym z tych kryteriów zdecyduje o kolejności przyznawania pomocy, przy czym im będzie ona większa, tym wyżej w rankingu znajdzie się taki wniosek. Tomasz Kołodziej podkreślił także, że dzięki decyzjom Ministra Marka Sawickiego, wszyscy młodzi rolnicy, którzy złożyli wnioski o premię w ubiegłym roku, lecz odmówiono im przyznania takiej pomocy z powodu braku pieniędzy, a było takich przypadków około 1,5 tys., mogą jednak otrzymać wsparcie. ARiMR zapyta każdego z nich czy jest nadal zainteresowany otrzymaniem takiego wsparcia, a kiedy otrzyma odpowiedź twierdzącą a starający się o premie w dalszym ciągu spełnia warunki do jej przyznania, będzie mógł ją otrzymać.
Prezes przedstawił także bieżącą realizację zadań
przez ARiMR. Podkreślił, że po rekordowo wysokich wypłatach
zrealizowanych przez ARiMR w ubiegłym roku, kiedy Agencja wypłaciła
około 20 miliardów złotych, ten rok zapowiada się pod tym względem
jeszcze lepiej. Tylko bowiem w ciągu pierwszego kwartału 2011 r. ARiMR
przekazała rolnikom i przedsiębiorcom z sektora rolno-przetwórczego
około 11 miliardów złotych. Prezes ARiMR poinformował także o stanie
realizacji dopłat bezpośrednich za 2010 rok.
Przypomniał, że ARiMR
według unijnych przepisów realizuje takie płatności od 1 grudnia 2010
roku do 30 czerwca 2011 roku. Dotychczas z tego tytułu na konta bankowe
około1,33 miliona rolników trafiło ponad 12 miliardów złotych. O
przyznanie dopłat bezpośrednich ubiegało się w 2010 roku około 1,375
miliona osób, czyli jak podkreślił Tomasz Kołodziej można uznać, że
realizacja wypłat ubiegłorocznych dopłat bezpośrednich jest już prawie
zakończona, do zrealizowania zostały jeszcze płatności dla osób objętych
kontrolami, wynikającymi z unijnych przepisów oraz dla tych, którzy
muszą złożyć w ARiMR wyjaśnienia.
Prezes przypomniał, że trwa przyjmowanie wniosków o
przyznanie dopłat bezpośrednich za 2011 rok. Dotychczas, pomimo, że
wnioski można składać już od prawie miesiąca, nabór rozpoczął się 15
marca br., do biur powiatowych ARiMR trafiło jedynie niespełna 200 tys.
takich wniosków, a należy się spodziewać, że podobnie będzie jak w roku
ubiegłym wnioski złoży około 1,4 miliona osób. Tomasz Kołodziej
poprosił, aby rolnicy nie zwlekali ze składaniem wniosków o przyznanie
tegorocznych dopłat bezpośrednich. Teraz w naszych biurach powiatowych
nie ma kolejek i wnioski przyjmowane są bez potrzeby oczekiwania.
Niestety ta sytuacja będzie się zmieniać i im bliżej będzie do
zakończenia przyjmowania takich wniosków, a podstawowy termin mija 16
maja br., tym więcej będzie chętnych i żeby złożyć wniosek trzeba będzie
czekać w kolejce.
Poza tym, teraz pracownicy ARiMR przyjmujący wnioski
mogą je spokojnie przejrzeć i zwrócić uwagę na to co trzeba poprawić i
umożliwić rolnikom dokonanie takich poprawek na miejscu. Później, gdy
będzie więcej chętnych, nie będzie takiej możliwości i w przypadku
stwierdzenia błędu rolnik będzie wzywany przez ARiMR do dokonania
poprawek. Zabiera to pracownikom ARiMR i rolnikom dodatkowy czas, nie
mówiąc o tym, że taki wniosek będzie później rozpatrzony, a w rezultacie
także pieniądze trafią do rolników w późniejszym terminie. Aby uniknąć
takich sytuacji lepiej złożyć wniosek już teraz niż czekać na ostatnią
chwilę.
Minister rolnictwa Marek Sawicki mówiąc o rosnących
cenach żywności, podkreślił, że polscy rolnicy mają marginalny wpływ na
ich wzrost i nie korzystają z niego. Czynnikiem decydującym o
windowaniu cen żywności, są bowiem działania spekulacyjne w których
rolnicy nie biorą udziału. Minister mówił też o dochodowości produkcji
rolniczej. Zaznaczył, że badania obejmujące dochodowość produkcji
rolniczej w 2010 r. pokazują, że wskaźnik ten jest dodatni, lecz biorąc
pod uwagę trzyletni okres badań, od 2008 do 2010 wskaźnik ten przyjmuje
ujemną wartość. Minister wytłumaczył, że wpływ na taki stan mają wyniki
osiągnięte w 2008 r., kiedy koszty poniesione na produkcję rolniczą
były znacznie wyższe niż zyski rolników ze sprzedaży gotowych produktów.
Wskazał również, że aby móc zwiększyć swój wpływ na kształtowanie cen
produktów oraz by byli bardziej znaczącym partnerem na rynku żywnosci,
rolnicy powinni zakładać Grupy Producentów Rolnych. Wsparcie na
tworzenie takich grup można otrzymać ze środków Programu Rozwoju
Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013.
Grupy producentów rolnych mogą
także na preferencyjnych warunkach starać się o dofinansowanie
inwestycji w ramach działania "Zwiększanie wartości dodanej podstawowej
produkcji rolnej i leśnej". Wnioski o takie wsparcie złożyło dotychczas
do ARiMR około 150 grup producentów rolnych. W tegorocznym naborze
wniosków o przyznanie pomocy z działania "Zwiększanie wartości dodanej
podstawowej produkcji rolnej i leśnej" grupy producentów rolnych także
będą mogły skorzystać z preferencyjnych warunków. Minister wskazał, że
polscy rolnicy potrafią działać wspólnie, bo działają już prężnie grupy
producentów owoców i warzyw, które otrzymały dotychczas wsparcie z
ARiMR w wysokości 1,3 miliard złotych.
Minister ostrzegł, że nie jest możliwe osiągnięcie w
ciągu roku dwukrotnego wzrostu produkcji rolnej. Według jego obliczeń
zwiększenie produkcji rolnej o 40% może nastąpić w okresie 10 lat. Ale
aby ten cel osiągnąć potrzebna jest radykalna zmiana Wspólnej Polityki
Rolnej UE. Musi być więcej pieniędzy na wspieranie inwestycji w
gospodarstwach rolnych, które pozwolą zwiększyć produkcję rolną. W
obecnym modelu Wspólnej Polityki Rolnej, wysokość dopłat jest oderwana
od prowadzonej produkcji rolniczej, dofinansowuje się bowiem gotowość do
produkcji. Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na żywność Wspólna
Polityka Rolna musi przejść głęboką zmianę.
W forsowaniu swoich pomysłów na zmianę WPR Minister
Rolnictwa Marek Sawicki będzie miał silnego sprzymierzeńca w osobie
Wiktora Szmulewicza, który został niedawno wiceprezydentem COPA,
organizacji skupiającej rolnicze związki i organizacje. Wiktor
Szmulewicz, który również wziął udział w środowej konferencji prasowej,
zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby polscy rolnicy otrzymywali
takie samo wsparcie jak ich koledzy w starej unii.
Odnosząc się do zmian
we Wspólnej Polityce Rolnej, wiceprezydent COPA zaznaczył, że
dotychczas pomoc unijna realizowana w ramach I filara - czyli dopłat
bezpośrednich to około 50% unijnego wsparcia, tak samo jak
dofinansowanie II filara, czyli działań inwestycyjnych WPR. Zdaniem
Wiktora Szmulewicza stopień dofinansowania II filara musi zwiększyć się,
bo dzięki temu możliwe będą inwestycje w gospodarstwach rolnych i
wzrost produkcji rolniczej. Zarówno on jak i Minister Marek Sawicki
uważają, że dotychczasowy system dopłat hamuje obrót ziemią i
zwiększanie areału gospodarstw rynkowych, gdyż dopłaty bezpośrednie dają
dochód małym gospodarstwom i zniechęcają ich właścicieli do sprzedaży
ziemi. Ich zdaniem powinno się w ramach Wspólnej Polityki Rolnej
zwiększyć pulę środków na unowocześnianie gospodarstw i przetwórstwa
żywności.
Departament Komunikacji Społecznej
Źródło: http://www.arimr.gov.pl/