M. Wroński: Protesty rolników są uzasadnione
W lutym ma dojść do nasilenia protestów rolniczych. Zapowiadają je związki zawodowe i branżowe.
W lutym ma dojść do nasilenia protestów rolniczych. Zapowiadają je związki zawodowe i branżowe.
Instytutu Rozwoju Rolnictwa im. Wł. Grabskiego podsumował rok 2014. W opinii Marcina Wrońskiego ostatnie 12 miesięcy to nie był dobry okres dla rolnictwa.
Od pewnego czasu mamy do czynienia z kampanią zachęcającą do jedzenia polskich jabłek. Ma to być reakcja na rosyjskie embargo na nasze owoce i warzywa. Do kampanii włączył się nawet Prezydent RP.
Z informacji jakie przekazali przedstawiciele Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji wynika, że 7 kwietnia został wprowadzony zakaz importu przetworów z mięsa wieprzowego z Polski i Litwy. Oficjalnie decyzja ta jest konsekwencją pojawienia się w naszym kraju dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików w pobliżu granicy z Białorusią.
Rynek mięsa, zbóż i problemy z ziemią to czynniki, które mogą zaważyć na kondycji rolnictwa i nastrojach na wsi w najbliższym czasie. Jak twierdzi Marcin Wroński z Instytutu Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego od dawna nie było tylu poważnych sygnałów, które wskazują na to, że nadchodzą ciężkie czasy dla polskiego rolnictwa.
Kilka dni temu mogliśmy dowiedzieć się, że Unia Europejska chce jednostronnie znieść cła na ukraińskie towary przemysłowe i rolne. Miałoby to nastąpić jeszcze przed podpisaniem umowy stowarzyszeniowej. O ułatwieniach dla Ukrainy w handlu z Unią Europejską mówił unijny komisarz ds. handlu Janusz Lewandowski.
W ostatnich 10 latach spożycie pieczywa w naszym kraju spadło o ponad 30%. Przeciętny Polak zjada około 50 kg pieczywa rocznie. Jeszcze bardziej niepokojący, zdaniem Marcina Wrońskiego - prezesa Instytutu Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego, może być jednak wzrost konsumpcji pieczywa produkowanego z ciasta z głębokiego mrożenia, które wypiekane jest głównie w marketach...