Notowania zbóż i oleistych. Unijne kontrakty na zboża są najdroższe od 2 tygodni (16.11.2016)
Po wtorkowej stabilizacji notowań dolara i odbiciu w górę cen zbóż i oleistych, środa przyniosła dalsze umocnienie amerykańskiej waluty.
Po wtorkowej stabilizacji notowań dolara i odbiciu w górę cen zbóż i oleistych, środa przyniosła dalsze umocnienie amerykańskiej waluty.
W środę po południu za dolara amerykańskiego trzeba było płacić nawet powyżej 4,16 złotego. Kurs USD/PLN wzrósł zatem do poziomu najwyższego od 2002 r.
Wczorajszy dzień w Chicago, najbliższe serie kukurydzy i pszenicy zamknęły na 1,3% plusie (po sporej przecenie w poniedziałek), a soja podrożała o 0,5%. Notowania ropy wybiły się mocno w górę na bazie spekulacji, że OPEC podejmie decyzje o ograniczeniu wydobycia ropy na posiedzeniu 30 listopada. Droższa ropa to większa opłacalność produkcji biopaliw i większy popyt na surowce...
Dodatkowy czynnik spadkowy pochodzi ze skokowego umacniania się dolara, który zaczyna spowalniać eksport amerykańskich zbóż, co pokazały tygodniowe dane o wysyłkach eksportowych. Najbliższa seria kukurydzy straciła w poniedziałek na wartości blisko 1%, a pszenica (SRW) potaniała aż o 2,4%, spadając poniżej psychologicznej bariery 4,0 usd za buszel.
Amerykańskie kontrakty na zboża i oleiste zamknęły piątek i cały tydzień na minusie. Najbliższa seria kukurydzy potaniała w piątek 0,9% i 2,4% w skali tygodnia. Pszenica straciła odpowiednio 0,25% i 2,6%, a soja potaniała o 1,1% na piątkowym zamknięciu i tylko 0,3% w ujęciu tygodniowym.
Lekko na wartości zyskiwał dolar, rosły notowania światowych indeksów akcji. Optymizm przeniósł się także na rynek zbóż i oleistych. W Paryżu notowania najbliższych serii pszenicy, kukurydzy i rzepaku wzrosły po ok. 1%.
Dolar umocnił się wczoraj o blisko 1% w stosunku do euro, gdy sondaże pokazały nieco większe szanse wygranej Hillary Clinton w wyborach prezydenckich w USA. Najbliższe serie pszenicy i kukurydzy spadły wczoraj w Chicago odpowiednio o 1% i 0,7%.
Drożejące euro wywierało w piątek, ale też w całym tygodniu, presję spadkową na unijne kontrakty.
Po kilku sesjach spadkowych, najbliższe serie kukurydzy i soi zyskały w czwartek 0,3%-0,5%.
Najbliższe serie kontraktów na soję, kukurydzę oraz pszenicę straciły we wtorek na wartości od 1,5% do 1,8%, a soja spadła poniżej psychologicznej bariery 10,0 usd/buszel.
Najbliższe serie amerykańskich kontraktów na kukurydzę i pszenicę podrożały wczoraj o niespełna 1%, a soja o niecałe 0,5%. Wystarczyło to jednak, aby listopadowa seria soi ustanowiła na zamknięciu sesji nowy dwumiesięczny szczyt notowań, a kukurydza wyrównała trzymiesięczne maksimum ustanowione tydzień temu.
Osłabienie dolara amerykańskiego (w czasie trwania sesji dziennej w Chicago) otworzyło drogę do wzrostów notowań zbóż i soi w Chicago. Soja dodatkowo wspierana jest przez silny amerykański eksport i ponad dwuletnie poziomy cen olejów roślinnych.
Duże zakupy pszenicy przez Egipt wsparły wczoraj notowania kontraktów na zboża. W Chicago pszenica i kukurydza odrobiły nieco poniedziałkowe straty. W Paryżu unijne kontrakty korzystają dodatkowo z niskich notowań euro względem dolara.
Prognozy dla polskiej waluty nie są zbyt dobre, gdyż wpływ na nią mają nie tylko wydarzenia ze świata, ale i z kraju. W związku z tym, na koniec roku kurs euro może wynieść nawet 4,35 zł.
W poniedziałek, w Chicago najbliższa seria pszenicy (SRW) runęła w dół o blisko 3%, kukurydza straciła ponad 1%, ale notowania soi wzrosły o prawie 1%. Pretekstem do przecen na rynku zbóż stały się słabe tygodniowe dane eksportowe, mogące sugerować, że już teraz uwidocznił się wpływ mocnego dolara.