Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował raport dotyczący wpływu pyłków genetycznie modyfikowanej kukurydzy na zdrowie. W dokumencie stwierdzono, iż są one równie bezpieczne jak pyłki pochodzące od kukurydzy niemodyfikowanej.
Zdaniem ekspertów EFSA, znajdująca się w produktach żywieniowych modyfikowana genetycznie kukurydza MON 810 nie wpływa negatywnie na zdrowie ludzi i producenci żywności mogą go skutecznie stosować w produkcji.
Raport został sporządzony na wniosek amerykańskiej firmy biotechnologicznej, po ogłoszeniu przez Trybunał Sprawiedliwości w Unii Europejskiej w 2011 roku wyroku dotyczącego zawartości pyłku pochodzącego z genetycznie modyfikowanych upraw.
Trybunał orzekł, że miód sprzedawany w Unii Europejskiej nie może posiadać nawet śladowych ilości pyłku pochodzącego z genetycznie modyfikowanych roślin. W przeciwnym razie należy uzyskać odpowiednie zezwolenie na handel nim.
Do września minionego roku pyłek był sklasyfikowany jako oddzielny składnik miodu, przez co podlegał zawiłym przepisom związanych z etykietowaniem. Od tego czasu pyłek kwiatowy jest naturalnym składnikiem miodu.
źródło: Gospodarz.pl/efsa.europa.eu foto:
sxc.hu