Niedawno Indie zakazały eksportu niektórych gatunków ryżu i utrzymują zakaz eksportu pszenicy w obawie o dalszy wzrost krajowych cen żywności (są najwyższe od 3 lat. Teraz pojawiają się doniesienia, że najludniejszy kraj świata przymierza się do wprowadzenia ograniczeń w eksporcie cukru.
Indie mogą po raz pierwszy od siedmiu lat zakazać eksportu cukru w nowym sezonie, który rozpocznie się 1 października, ze względu na zmniejszoną krajową produkcję tego produktu. Warto pamiętać, że Indie są drugim po Brazylii producentem cukru na świecie.
Według indyjskiego rządu głównym celem ewentualnego zakazu jest zaspokojenie krajowego popytu na cukier i utrzymanie produkcji etanolu na obecnym poziomie, przez co w kraju nie będzie wystarczającej ilości cukru na dalszy eksport.
W tym roku opady monsunowe w głównych regionach uprawy trzciny cukrowej w Indiach były o 50% poniżej średniej (efekt El Nino). Deficyt opadów spowoduje zmniejszenie produkcji cukru w sezonie 2023/24 o około 3,3% do 31,7 mln ton. Krajowe ceny cukru w Indiach wzrosły już do najwyższego poziomu od 2 lat, a stopa inflacji żywności w kraju osiągnęła najwyższy poziom od 3 lat.
Podmioty rynkowe spodziewają się, że nieobecność Indii na światowym rynku cukru wpłynie na wzrost cen tego produktu i może przyspieszyć tempo wzrostu światowych cen żywności.
źródło: Gospodarz.pl/WGT S.A./Andrzej Bąk foto:
pixabay.com