Wzrost eksportu polskiego drobiu
W roku poprzednim w polskim handlu zagranicznym drobiem saldo wyniosło 693,1 mln euro. To jest o blisko 25 procent więcej niż w roku wcześniejszym.
W roku poprzednim w polskim handlu zagranicznym drobiem saldo wyniosło 693,1 mln euro. To jest o blisko 25 procent więcej niż w roku wcześniejszym.
Po potężnym trzęsieniu ziemi w Japonii jakie miało miejsce w zeszłym tygodniu oraz powstaniu wycieku radioaktywnego w atomowej elektrowni wzbudziła poważne obawy w regionie.
Surowiec ten wchodzi w skład podstawowego menu większości ludzi na świecie.
Polskie zakłady mięsne drobiu i wieprzowiny z dniem 9 marca tego roku muszą dołączać do dokumentacji deklarację odnośnie braku obecności polichlorowatych bifenyli (PCB) i dioksyn w mięsie.
Projekt dokumentów Komisji Europejskiej dotyczących przechodzenia na gospodarkę niskoemisyjną podaje, że rolnictwo z całej Unii Europejskiej jest w stanie ograniczyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery od 42 do nawet 49 procent w porównaniu do ilości emisji gazów cieplarnianych z lat 90. XX wieku.
KE będzie nakłaniać do zakładania targowisk w miastach oraz promować będzie żywność o najwyższej jakości. Wszystkie promowane produkty będą pochodzić z krajów Unii Europejskiej.
Protest może się okazać największym od lat. Rolnicy nie zamierzają ustąpić póki ich postulaty nie zostaną spełnione.
Powodzie trąby powietrzne, gradobicia, susze, ostre mrozy lub ich brak i inne warunki pogodowe dają do myślenia.
Nie tylko w Polsce żywność drożeje. Ukraińscy obywatele już bardzo dotkliwie odczuli wzrost cen podstawowych produktów.
Pomimo ostrzeżeń ze strony ekspertów, dostawy mleka stale rosną. Jeżeli przyznany limit zostanie przekroczony, to rolnicy będą musieli liczyć się nałożeniem kary.
Jak się okazuje, zaledwie 74 procent spożywanego przez Portugalczyków mięsa pochodzi z ich rodzimych hodowli.
Środki bezpieczeństwa mające na celu ochronę przed epidemią pryszczycy, które zostały nałożone przez Komisję Europejską, zostaną częściowo zniesione.
To, jak będzie wyglądać WPR po 2013 roku będzie zależało wyłącznie od państw członkowskich, ale ostatnie słowo będzie należało do państw Starej Unii.