I tak już rekordowe zapasy końcowe pszenicy podniesiono z 287,14 mln ton, do 295,12 mln ton.
Przy okazji USDA potwierdził silny popyt na unijną pszenicę, podnosząc o 1,5 mln ton eksport tego zboża z UE. Majowa prognoza zakłada, że Unia Europejska obejmie pozycję lidera w światowym eksporcie pszenicy w tym sezonie z wynikiem 35 mln ton. Druga w rankingu Rosja wywiezie za granice 33,5 mln ton tego zboża.
Pszenica – sezon 2020/21
Doskonałe prognozy dotyczą również światowego rynku pszenicy w nowym sezonie. Globalne zbiory powinny osiągnąć rekordowe 768,5 mln ton (+4 mln ton r/r) i przewyższą konsumpcję - ocenianą na 753,5 mln ton. Oznacza to powiększenie o 15 mln ton, do 310,1 mln ton (i tak już rekordowych) zapasów. Warto zauważyć, że blisko połowa zapasów pszenicy i kukurydzy zgromadzona jest w Chinach.
Amerykanie zakładają silny wzrost produkcji pszenicy u kilku głównych producentów i eksporterów, który z nawiązką zrekompensuje mniejszą produkcję w Unii Europejskiej.
Największy wzrost zbiorów powinna odnotować Australia (z 15,2 do 24 mln ton) po kilku fatalnych sezonach. Lepsze (r/r) zbiory zapowiadane są też w Argentynie (+1,5 mln t), Kanadzie (+1,7 mln t), Rosji (+3,4 mln t).
Mniejszy areał sprawi, że produkcja pszenicy w UE powinna zmniejszyć się ze 154 mln ton w 2019 roku, do 143 mln ton w 2020 roku.
Lekki spadek (-1,2 do 28 mln ton) odnotuje Ukraina, gdzie zbiory pszenicy były rekordowe ostatnio.