Jak podała FAMMU/FAPA, w sezonie 2015/2016 GASC zakupił łącznie 4,68 mln ton pszenicy, w tym 1,945 mln ton pszenicy z Rosji, a więc o 89% więcej w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego sezonu. Udział Rosji wyniósł 41,6% wszystkich zrealizowanych w tym czasie dostaw pszenicy. Na drugiej pozycji wśród dostawców znalazła się Rumunia – 1,14 mln ton, a zatem spadek o 14% i udział wynoszący 24,4%. Na podkreślenie zasługuje drastyczna zniżka wysyłka z Francji z 2,04 mln ton do 720 tys. ton.
W analizowanym czasie sporo wzrósł udział Ukrainy o 234% do 635 tys. ton. Dało to krajowi czwartą pozycję wśród dostawców. W gronie eksporterów znalazła się również Argentyna. GASC zakupił 180 tys. ton argentyńskiej pszenicy po czterech latach nieobecności tego dostawcy w wygrywanych przetargach. Na ostatnim miejscu znalazła się Polska z dostawą w granicy 60 tys. ton.
Z kolei USA w tym sezonie handlowym nie były w stanie skutecznie konkurować z pozostałymi ofertami. Dla porównania w poprzednim sezonie GASC sprowadził 345 tys. ton amerykańskiej pszenicy.
Poza zakupem realizowanym przez GASC na egipski rynek trafia też pszenica nabywana przez prywatne firmy handlowe. W rozpatrywanym czasie import przez sektor prywatny wyniósł blisko 4,5 mln ton. Również w tym przypadku Rosja zajmuje pierwsze miejsce w gronie dostawców z wysyłką wynoszącą 3,3 mln ton. Na drugiej pozycji znajduje się Ukraina ze sprzedażą w wysokości 930,2 tys. ton. Unia Europejska jest mało reprezentowana - zauważa FAMMU/FAPA.