W ostatnich dniach kontrakty terminowe na zboża wróciły do obowiązującego na rynku trendu spadkowego. Sporo zamieszania narobił styczniowy raport Amerykańskiego Departamentu Ds. Rolnictwa, który nieoczekiwanie zredukował produkcję kukurydzy w USA i wywindował notowania kukurydzy o ponad 5% w górę w ciągu dwóch sesji.
Skokowy wzrost cen kukurydzy spowodował lekkie odbicie także na rynku pszenicy. Całe to zamieszanie trwało jednak bardzo krótko i notowania zbóż w połowie ubiegłego tygodnia ponownie zaczęły spadać po obu stronach Atlantyku. Tym bardziej, że wspomniany raport był lepszy od oczekiwań dla globalnego rynku pszenicy.
Bardzo szybko więc kontrakty futures na pszenicę zaczęły ustanawiać swoje kolejne minima. Pszenica notowana w Chicago zamknęła ubiegły tydzień na poziomie najniższym od lipca 2010 roku.
W tym samym czasie notowania europejskiej pszenicy spadły na giełdzie Matif do poziomu najniższego od początku października ub. roku. Mimo to ceny na Matif są jeszcze o ok. 10 euro za tonę wyższe od minimów z okresu żniw.
Od początku sezonu utrzymuje się wyjątkowo silny popyt na unijną pszenicę, jednak w ostatnich przetargach organizowanych przez np. Egipt pojawiła się konkurencja już nie tylko ziarna pochodzącego z Basenu Morza Czarnego, ale także ze strony amerykańskich dostawców. A to wróży bądź spadek popytu na europejskie ziarno bądź niższe ceny w transakcjach eksportowych.
Wydaje się więc, że w dłuższej perspektywie możliwe są dalsze przeceny europejskich kontraktów terminowych na zboża a w konsekwencji także cen zbóż na rynkach lokalnych.
Doskonale widoczne jest na naszym krajowym rynku. W ślad za spadkami notowań pszenicy na giełdzie Matif spadają ceny zakupu zbóż w portach a za nimi także w głębi kraju.
Zmiana notowań w ubiegłym tygodniu (najbliższa seria futures – zamknięcie z 10-01 do 17-01-2014)
-
Pszenica Matif: -0,65% (-1,25 euro/t);
-
Kukurydza Matif: +0,6% (+1,0 euro/t);
-
Pszenica CBoT: -1,0% (-2,0 usd/t);
-
Kukurydza CBoT: -2,0% (-4,7 usd/t).
źródło: Gospodarz.pl/e-WGT, autor: Andrzej Bąk, foto:
Gospodarz.pl