Eksport pszenicy z UE. Francja powinna odzyskać pozycje

Eksport pszenicy z UE

W minionym sezonie Niemcy, Polska i kraje bałtyckie z powodzeniem zwiększyły eksport pszenicy do krajów Afryki północnej, w tym głównie do Algierii i Maroko. Wynikało to z nie najlepszej jakości francuskiej pszenicy z zeszłorocznych zbiorów. Jednakże w tym sezonie Francja może powrócić do pozycji największego dostawcy pszenicy na te rynki, co jednocześnie oznaczałoby spadek znaczenia pozostałych eksporterów.

Również inne czynniki mogą wpływać na obniżenie się kontyngentu wysyłki od dostawców z basenu Morza Bałtyckiego. Rosja, Ukraina, Kazachstan i Rumunia odnotują dobre zbiory zbóż. Pszenica od tych dostawców jest konkurencyjna cenowo w odniesieniu do dostaw od pozostałych eksporterów. Pokazują to dobrze wyniki kilku przetargów zorganizowanych w tym sezonie handlowym przez egipski GASC. Do tej pory wygrywały w nich oferty rosyjskie, ukraińskie i rumuńskie.

Obniżyć się mogą także dostawy do Iranu, który w ubiegłym tygodniu wprowadził cło w wysokości 40-50 USD za tonę dla pszenicy i jęczmienia w sezonie 2015/2016. Zakupy może ograniczyć też Turcja z uwagi na tegoroczny urodzaj.

Wszystkie te uwarunkowania zostały już przynajmniej częściowo uwzględnione w prognozach. Jak wynika z lipcowego raportu USDA dotyczącego eksportu pszenicy miękkiej, durum i mąki pszennej, w sezonie 2015/2016 unijny wywóz pszenicy osiągnie 31 mln ton w stosunku do 34,7 mln ton sezon wcześniej.