Zapasy końcowe pszenicy zbliżą się do 250 mln ton. Światowy bilans pszenicy może być jednak bardziej napięty niż sezon temu

Światowy bilans pszenicy

Po raz kolejny pojawiła się prognoza jeszcze wyższych, i tak już rekordowych, światowych zapasów pszenicy na koniec sezonu 2016/17, co komentowane było zazwyczaj jako kolejne poluzowanie jej bilansu. Jednak prawie niezauważony pozostał fakt, że relacja tych rekordowych zapasów do zużycia jest niższa niż relacja zapasów do zużycia na koniec sezonu 2015/16. Czyli stosując tę miarę, można stwierdzić, że światowy bilans pszenicy w sezonie 2016/17 w ostatniej prognozie USDA jest bardziej napięty niż w sezonie 2015/16.

W środę 9.11 Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) opublikował listopadowe wydanie raportu zawierającego prognozy światowej sytuacji popytowo-podażowej na podstawowych rynkach rolnych (WASDE). Eksperci USDA rokują, że produkcja pszenicy na świecie w sezonie 2016/17 wzrośnie o 1,3% (9,2 mln t) do 744,7 mln t. Jest to największy poziom produkcji w historii. Nie jest to oczywiście dużym zaskoczeniem - w czterech ostatnich sezonach produkcja była coraz większa i biła kolejne rekordy. Warto może w tym miejscu przypomnieć, że wg USDA w sezonie 2012/13 na świecie wyprodukowano jedynie 658,3 mln t pszenicy, czyli w bieżącym sezonie produkcja będzie o 13% (86 mln t) większa.

W raporcie listopadowym USDA w stosunku do październikowego dla sezonu 2016/17 podniesiono prognozę zapasów początkowych o 1,3 mln t, produkcji o 0,3 mln t, a zużycia o 0,8 mln t. W rezultacie prognoza zapasów końcowych zwiększyła się o 0,8 mln t do rekordowej ilości 249,2 mln t. Taka wielkość zapasów byłaby o 8,2 mln t większa niż na koniec sezonu 2015/16. Obecny sezon jest czwartym z rzędu, kiedy na świecie zwiększają się zapasy końcowe pszenicy.

Eksperci Banku BGŻ BNP Paribas podkreślają, że trzeba jednak uważać z interpretacją tego faktu, gdyż jednocześnie dla sezonu 2016/17 o 24,9 mln t większe jest prognozowane zużycie tego zboża. W rezultacie otrzymujemy relację zapasów końcowych do zużycia na poziomie 33,8%. A jak wynika z najnowszych szacunków USDA w sezonie 2015/16 relacja ta wynosiła 33,9%. Po raz pierwszy relacja dla sezonu 2016/17 jest niższa niż dla sezonu 2015/16. Oznacza to, że światowy bilans pszenicy w bieżącym sezonie można uznać za minimalnie bardziej napięty niż w sezonie ubiegłym. Oczywiście ta różnica jest na tyle mała, że w kolejnym raporcie sytuacja może się bardzo łatwo odwrócić, niemniej jednak jest to pierwszy sygnał, że bilans jeszcze w tym sezonie może się zacieśniać. Z drugiej strony, w nadchodzących miesiącach na rynek w coraz większym stopniu będą wpływały już informacje na temat kondycji pszenicy ozimej i pierwsze prognozy zbiorów w sezonie 2017/18.