Niewielkie wzrosty na CBoT i dużo większe na Matif (2.10.2014)

Notowania zbóż

Spadki zaczęły dominować także na Matif, gdzie przez większość dnia kontrakty delikatnie zyskiwały na wartości. Jednak jeszcze przed zamknięcie sesji w Paryżu amerykańskie kontrakty zaczęły odrabiać straty, a to otworzyło drogę do wzrostów na Matif. Ostatecznie kukurydza i pszenica (najbliższe serie) zamknęły dzień wzrostem odpowiednio o 2,75 eur do 14,075 eur/t i 2 eur/t do 154,75 eur/t. Rzepak podrożał w środę o 1,5 eur/t (trzecia sesja wzrostowa z rzędu) do 320,25 eur/t.

Ostatnie przeceny na Matif podniosły konkurencyjność francuskiej pszenicy. Na pewno wsparciem dla unijnych kontraktów było wygranie w środę przez francuskich dostawców przetargu na sprzedaż pszenicy do Egiptu. Największy na świecie importer zakupił 120 tys. ton francuskiej pszenicy. Tymczasem rosyjska pszenica straciła konkurencyjność na rynkach eksportowych, dzięki silnemu popytowi wewnętrznemu i prowadzonemu przez rząd skupowi interwencyjnego. SovEcon,  prognozuje wzrost rosyjskiego popytu krajowego o 4 mln ton zbóż do 71 mln ton w tym roku, w tym 36,5 mln ton pszenicy (+1,5 mln ton).

Wczorajsze wzrosty w Chicago są sporym zaskoczeniem, ponieważ wtorkowy raport kwartalny o stanie zapasów zbóż w USA pokazał wzrost rok do roku zapasów pszenicy i kukurydzy na dzień 1-września. A przecież jesteśmy dopiero na początku tegorocznych, zapowiadanych na rekordowe, zbiorów kukurydzy. W przypadku soi, stare zapasy spadły rok do roku, ale tutaj także zbiory się zaczynają i powinny być najwyższe w historii.

Za tydzień USDA opublikuje październikową prognozę dla rynków rolnych i powinna być ona jeszcze lepsza od tej z września. Tym, czasem jednak z punku widzenia technicznego, rynek jest wyprzedany i potrzebuje korekty wzrostowej. Szczególnie widać to na przykładzie pszenicy notowanej w Chicago, gdzie kapitał spekulacyjny zajmuje rekordowo dużą pozycję krótką netto, już sama świadomość tego faktu ogranicza spadki. Trudno jednak oczekiwać większego odbicia cen kukurydzy i soi w Chicago w ciągu najbliższych kilku tygodni, w czasie gdy lawinowo będzie rosła podaż z nowych zbiorów. Prawdopodobnie notowania kukurydzy i soi będą przebywać w okolicy wieloletnich minimów do czasu publikacji październikowych prognoz USDA (piątek 10-października). Wydaje się, że wspomniane dane spowodują kolejną falę spadków i kolejne wieloletnie minima. W międzyczasie możliwe jest lekkie odbicie w górę cen pszenicy w Chicago z uwagi na realizację zysków przez część inwestorów spekulacyjnych. Jednak i w tym przypadku bardziej prawdopodobne są kolejne minima wsparte danymi, które ukażą się 10 – października.

Czytaj dalej na następnej stronie...