Kategorie
Zobacz również tu
-
Ceny zbóż w kraju (8.12.2024)
2024-12-17
Poznaj produkty
-
MEMORI CS RZEPAK OZIMY ODMIANA MIESZAŃCOWA
2020-07-28 -
Promat Materace dla krów w ciąży i cielętami
2020-04-23 -
Esparceta siewna
2016-10-18 -
Agregat Uprawowy Z Wałem Przednim 3,0 M
2014-01-06 -
Przyczepa rolnicza typ TS 14 000
2014-10-15 -
KOSIARKI GRINO SAMASZ
2020-09-17 -
DEALER John Deere * Ciągnik 5093e 93KM TURBO
2012-04-25
ZUS oferuje pomoc firmom z problemami finansowymi
Przy bankructwie firmy tracą wszyscy – przedsiębiorcy, pracownicy i państwo. Dlatego należności wobec ZUS mogą zostać rozłożone na raty, a termin płatności – odroczony. Dzięki nowym przepisom, które weszły w życie z początkiem grudnia, możliwe jest rozłożenie na raty należności zarówno za pracowników w części finansowanej przez płatnika, jak i przez ubezpieczonych. W wyjątkowych sytuacjach przedsiębiorcy mogą się ubiegać nawet o umorzenie należności.
– Przedsiębiorca, który ma przejściowe kłopoty, może udać się do oddziału ZUS. Tam są doradcy, którzy pomogą mu wypełnić dokumenty, by mógł się ubiegać o odroczenia płatności zaległych składek lub rozłożenie płatności na raty. To sytuacja znacznie lepsza niż bankructwo – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.
Jeśli firma bankrutuje, konsekwencje odczują wszyscy, nie tylko przedsiębiorcy. Znikają miejsca pracy, rośnie bezrobocie, a do ZUS trafia mniej składek. Upadek firmy nie oznacza też, że pracownicy mogą liczyć na otrzymanie zaległych pensji, są one wypłacane z majątku, o który jednak ubiegają się też inni wierzyciele. Dlatego jak przekonuje ekspert, jeśli firma nie jest trwale nierentowna, to dobrym rozwiązaniem jest porozumienie z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.
– Jeżeli przedsiębiorca będzie chował głowę w piasek, to w pewnym momencie zarówno urząd skarbowy, jak i ZUS upomną się o zaległe składki, bo leży to w interesie pracowników. Gdyby ZUS nie egzekwował składek, pracownicy mieliby niższe emerytury – podkreśla Mordasewicz.
Tylko przez pierwsze osiem miesięcy tego roku do ZUS-u wpłynęło prawie 34 tys. wniosków przedsiębiorców o rozłożenie na raty zaległości. W ponad połowie przypadków zgoda została udzielona, tylko 2 proc. wniosków odrzucono. W 19 proc. z ponad 14 tys. wniosków, które ZUS pozostawił bez rozpoznania, przyczyną było nieuregulowanie zaległości z tytułu składek, które nie podlegały uldze – to składki finansowane przez ubezpieczonych, którzy nie są płatnikami składek.
Teraz z rozłożenia na raty może skorzystać większa grupa przedsiębiorców. W grudniu weszła w życie zmiana ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która zmieniła zasady umarzania składek. Nowe przepisy umożliwiają rozłożenie na raty składek finansowanych również przez ubezpieczonych, którzy nie są płatnikami składek.
Czytaj dalej na następnej stronie...