Kategorie
Zobacz również tu
-
Stosuj bezpiecznie środki ochrony roślin
2024-11-18 -
Wrześniowy skup mleka
2024-11-18 -
Ceny serów w Polsce (3.11.2024)
2024-11-18
Poznaj produkty
-
Przenośniki ślimakowe P S 160
2015-12-02 -
Wał do zagęszczania gleby TRÓJKA
2014-05-07 -
PRONAR 7150
2013-02-05 -
Samojezdna platforma sadownicza marki BILLO
2013-09-25 -
Wozy paszowe Blattin SABRE
2013-08-26
2017-08-10
| Autor: redakcja12
NIK o wsparciu pszczelarstwa
W Polsce brakuje kompleksowej, jednolitej strategii wspierania pszczelarstwa wskazującej przyszłość branży. Regulacje prawne są rozproszone, a wydatki na rozwój pszczelarstwa co prawda rosną, ale nie zawsze adekwatnie do potrzeb. Głównym narzędziem pomocy są krajowe programy wsparcia pszczelarstwa, dzięki którym od 2013 roku przybyło w Polsce 10 tys. pszczelarzy i ponad 160 tys. pszczelich rodzin. NIK zwraca jednak uwagę, że brakuje koordynowanych działań na rzecz walki z chorobami pszczół oraz na rzecz takiego stosowania środków ochrony roślin, aby nie zagrażały one pszczołom. Rzadko także porusza się kwestię pokoleniowej zmiany pszczelarzy, chociaż coraz istotniejszym problemem jest „starzenie się” sektora pszczelarskiego.
Pszczelarstwo stanowi integralną część rolnictwa. Pszczoły uważane są za czwarty ekonomicznie ważny gatunek zwierząt gospodarskich. Bardzo znacząca jest rola pszczół jako zapylaczy roślin: od zapylania uzależnionych jest 60 gatunków roślin rolniczych i 140 gatunków roślin ogrodniczych, czyli ponad 80 proc. gatunków roślin uprawianych w Polsce. Ekonomiści oszacowali, że dochód, jaki uzyskuje się dzięki działalności zapylającej pszczół, wynosi od 4,1 do 7,4 mld zł.
Wyniki kontroli NIK wskazują, że w Polsce brakuje kompleksowej, jednolitej strategii wspierania pszczelarstwa. Niewystarczające są działania na rzecz walki z chorobami pszczół oraz prawidłowego stosowania środków ochrony roślin w sposób nie zagrażający pszczołom.
Wyniki kontroli NIK wskazują, że w Polsce brakuje kompleksowej, jednolitej strategii wspierania pszczelarstwa. Niewystarczające są działania na rzecz walki z chorobami pszczół oraz prawidłowego stosowania środków ochrony roślin w sposób nie zagrażający pszczołom.
Obszar ten podlega wielu regulacjom, które jednak nie obejmują wszystkich zagadnień umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie branży pszczelarskiej. Istotnym problemem jest „starzenie się” sektora pszczelarskiego. Wyniki kontroli NIK wskazują, że ponad 63 proc. pszczelarzy w Polsce ma więcej niż 51 lat, a tylko niespełna 13 proc. nie przekroczyło 35 roku życia.
Z ustaleń kontroli wynika też, że nie wszystkie rodziny pszczele objęte są stałą opieką weterynaryjną. Inspekcja Weterynaryjna sprawowała bowiem nadzór wyłącznie nad zarejestrowanymi pasiekami, wprowadzającymi na rynek produkty pszczele. Pozostałe pasieki takim nadzorem nie były objęte, a kontrole weterynaryjne były tam przeprowadzane tylko w sytuacjach nadzwyczajnych. Brak rejestracji wszystkich rodzin pszczelich powoduje, że dane dotyczące liczby rojów hodowanych na terenie Polski mogą być nieprecyzyjne.
Mimo iż wydatki na wsparcie pszczelarstwa rosną, w ocenie NIK są niewystarczające. W okresie objętym kontrolą NIK pomoc państwa dla branży pszczelarskiej wyniosła 105 mln zł.
Głównym narzędziem wsparcia były Krajowe Programy Wsparcia Pszczelarstwa z rocznym budżetem ok. 20 mln zł. Ministerstwo Rolnictwa prawidłowo nadzorowało realizację Krajowego Programu Wsparcia Pszczelarstwa na lata 2013-2016, a Agencja Rynku Rolnego prawidłowo ten program realizowała.
Efektem realizacji Krajowego Programu Wsparcia Pszczelarstwa na lata 2013-2016 był wzrost liczby rodzin pszczelich o prawie 12 proc., pszczelarzy o prawie 19 proc. oraz produkcji miodu o blisko 10 proc. Czyli od 2013 r. przybyło w Polsce 10 tys. pszczelarzy i ponad 160 tys. pszczelich rodzin. Produkcję miodu udało się zwiększyć z 22 do 24 tys. ton (w 2016 r.).
Czytaj dalej na następnej stronie...
Czytaj dalej na następnej stronie...
źródło: Gospodarz.pl/ NIK foto:
pixabay.com