Kategorie

Poznaj produkty


| Autor: redakcja12

Ekspansywne rolnictwo niszczy amazońskie lasy

Trwający od 9 października Europejski Tydzień Leśny jest dobrą okazja, aby przyjrzeć się kondycji lasów z punktu widzenia konsumpcji, nie tylko w skali europejskiej, ale również globalnej. To, co zjadają ludzie w jakimś stopniu ma wpływ na stan lasów na ziemi.

Ekspansywne rolnictwo niszczy amazońskie lasy
Śledząc tzw. globalne łańcuchy produkcji, czyli drogi jakie pokonują surowce zanim staną się gotowym produktem, można zauważyć jaki wpływ ma ich powstawanie na lasy.
 
Jednym z najważniejszych negatywnych czynników jest deforestacja, czyli proces wylesiania, a następnie przeznaczania ziemi pod uprawy rolne. To negatywne zjawisko głównie dotyczy lasów Amazonii. Ich miejsce zajmują uprawy soi, palmy olejowej, monokultury eukaliptusów i pastwiska dla krów. Przyglądając się pochodzeniu składników  produktów, takich jak np. hamburger, ale też innych jak kremy, czekolada można zauważyć ich związek z lasami naszej planety.
 
Soja, czyli główny składnik paszy dla zwierząt gospodarskich, często bywa nazywana architektem deforestacji, ponieważ do 2005 r. to głównie pod jej uprawę pozyskiwano nowe tereny wycinając amazońskie lasy w Brazylii. Soja występuję w wielu produktach jest składnikiem m.in. mięsa, gdyż paszą sojową karmi się krowy. Obecna jest również w bułce, sosie i serze pod postacią lecytyny sojowej. Od 2006 r. rząd Brazylii, w tzw. moratorium zakazał sprzedaży nasion z upraw, które powstały na terenach wylesionych.
 
Winowajcą jest także olej palmowy, który jest wykorzystywany nie tylko jako składnik żywności (chipsy, batoniki), ale również w kosmetykach.
 
Konsumpcja tego oleju wzrosła z 0,5 kg na osobę w latach 70. ubiegłego wieku do prawie 2,5 kg na osobę w 2009 r. Olejowiec gwinejski (Elaeis guineensis) to roślina pochodząca z Afryki, szeroko uprawiania w krajach półkuli południowej. Czołowymi producentami oleju palmowego są Malezja i Indonezja, które pokrywają 85 proc. światowego zapotrzebowania na ten surowiec. Plantacje palmy oleistej charakteryzują się największą produkcyjnością. Ich wydajność wynosząca 4,2 tony/ha/rok jest około czterokrotnie wyższa niż innych upraw roślin oleistych, do tego olej palmowy charakteryzuje się najniższymi kosztami wytworzenia.
 
Produkcja wołowiny może również być przyczyną nadmiernej wycinki, na pastwiska przeznacza się połacie lasów deszczowych, szczególnie w Brazylii. Przeciętnie mieszkaniec planety zjada każdego roku ok 9,6 kg wołowiny. Jej czołowymi producentami są: Brazylia, Argentyna i Urugwaj. Hodowla krów powoduje również znaczną emisję gazów cieplarnianych do atmosfery. Wytworzenie 1 kg wołowiny wymaga zużycia 15 tys. litrów wody, natomiast 1 kg roślin strączkowych np. grochu tylko 600 l. Wołowina to jeden z podstawowych produktów żywnościowych jej produkcja na całym świecie sięga 57 mln ton rocznie.
 
Pulpa papierowa, składnik opakowań i chusteczek może pochodzić z nielegalnie pozyskiwanego drewna. Taka wycinka drzew zagraża szczególnie lasom afrykańskim w dolinie rzeki Kongo, gdzie poziom kontroli i certyfikacji drewna jest nadal niski. Cenne powierzchnie leśne dziewiczych lasów tropikalnych zamienia się na monokultury drzew szybkorosnących np. eukaliptusa, co powoduje utratę cennych gatunków i zanik bioróżnorodności. Szczególnie zagrożonymi terenami są lasy Indonezji i Ameryki Łacińskiej.
 
Warto podkreślić, że dzięki prowadzonej przez europejskich leśników zrównoważonej gospodarce leśnej Stary Kontynent jest jedynym, na którym lasów przybywa.
 
Leśnicy gospodarują lasami według zasad opartych na zrównoważonym rozwoju. Oznacza to użytkowanie lasów w taki sposób, aby zaspokoić potrzeby obecne, ale również przyszłych pokoleń. Stąd tylko część drewna jest wycinania a reszta pozostaje i przyrasta, powiększając zasoby leśne naszego kontynentu. Polska jest w czołówce krajów zwiększających powierzchnie lasów, od końca II Wojny Światowej lasów w naszym kraju konsekwentnie przybywa. Co roku polscy leśnicy sadzą blisko 500 mln drzew!


Tagi:
źródło: