Odpowiedzi na te wyzwania coraz więcej ludzi szuka w świadomym żywieniu, coraz większą popularnością cieszą się produkty uznawane za zdrowe (naturalne i nie zawierające konserwantów), a do takich należą owoce.
Dane pochodzące z Panelu Gospodarstw Domowych GfK wskazują, iż w okresie od lipca 2016 r. do czerwca 2017 r., w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, wielkość rynku owoców wzrosła o 3 proc. Przeciętne gospodarstwo domowe w Polsce coraz częściej, czyli co około 5 dni, i coraz więcej na osobę (+3 proc.) kupowało owoce, pomimo, iż ceny owoców wzrosły w tym czasie o 1 proc. (wpływ miał głównie wzrost cen takich owoców, jak banany, pomarańcze i truskawki).
Wzrost cen był najbardziej odczuwalny wśród najuboższych gospodarstw domowych. Gospodarstwa z dochodem do 699 zł netto miesięcznie na osobę były grupą demograficzną, w której zanotowano znaczny, bo 7-procentowy spadek wolumenu kupionych owoców. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku najmłodszych gospodarstw, do 29 roku życia, wśród których spadek wyniósł -11 proc.
W omawianym okresie największa część polskich gospodarstw domowych kupiła banany (94 proc.), jabłka (93 proc.), cytryny (91 proc.) oraz mandarynki (88 proc.). To właśnie jabłka i banany stanowiły największą część wolumenu kupionych owoców (odpowiednio 27 i 18 proc.). Banany i jabłka należą do owoców z najniższą ceną za kilogram, w dodatku cena bananów i jabłek podlega w ciągu roku mniejszym, niż w przypadku innych owoców, fluktuacjom. Jest na niskim stabilnym poziomie i właściwie w ciągu roku nie ma okresów, w których wyjątkowo wysoka cena może odstraszać potencjalnych nabywców.
Dane z badania GfK potwierdzają, iż polscy konsumenci poszukują wszelkich sposobów ułatwiania sobie życia. Już około 40 proc. konsumentów deklaruje, że zawsze szuka w tym zakresie ułatwień, jeszcze więcej badanych deklaruje, iż co najmniej raz w tygodniu je „w biegu”, czy to idąc, czy jedząc przy biurku lub za kierownicą. To oznacza zapotrzebowanie na łatwe w transporcie, niepsujące się poza lodówką, gotowe do spożycia i niebrudzące produkty. Banan i jabłko odpowiadają na te potrzeby i być może częściej służą jako zdrowa przekąska.
Coraz więcej gospodarstw domowych kupuje owoce egzotyczne. W okresie ostatnich 12 miesięcy znacznie więcej konsumentów niż w odpowiadającym okresie roku poprzedniego kupiło awokado, owoce sharon/kaki, mango oraz limonki. W wartościach absolutnych największy wzrost wolumenu zanotowały największe kategorie owoców – jabłka i banany, jednak najbardziej znaczący wzrost procentowy można zaobserwować wśród owoców egzotycznych, takich jak np. awokado, mango i limonka, które zanotowały wzrost wolumenu w przedziale od 33 do 47 proc.
W omawianym okresie największa część wolumenu owoców została kupiona w dyskontach – około 38 proc. Ponad dwa razy mniej wolumenu owoców niż w dyskontach kupiono w supermarketach (17 proc.) i hipermarketach (14 proc.). Kanałami, w których sprzedaż owoców wciąż rośnie są dyskonty, sklepy wielobranżowe i supermarkety. Wzrost tych kanałów odbywa się kosztem sklepów spożywczych oraz hipermarketów.