Kategorie
Zobacz również tu
-
Spadki cen na stacjach paliw wyhamowały
2025-04-24 -
Nie warto zwlekać z wnioskiem o dopłaty 2025
2025-04-24
Poznaj produkty
-
Komfort w oborze
2014-01-10 -
Pług zawieszany- Vogel&Noot VN ©plus
2016-04-13 -
Traktorek Hinomoto N239D 4x4
2011-12-19 -
Wóz paszowy RINO FXL HD EUROMILK
2020-08-06 -
DEUTZ - szyba tylna przezroczysta
2011-12-13
W. Szmulewicz: Susza dużym problemem dla producentów zbóż i zwierząt
Susza w maju i czerwcu spowodowała, że krajowe plony zbóż w tym sezonie mogą być niższe nawet o 30 proc. Najgorsza sytuacja jest w Polsce Centralnej, Wielkopolsce i województwie kujawsko-pomorskim. Problemy rolników mogą też stać się przyczyną problemów hodowców zwierząt, bo mniej będzie zbóż na pasze. Trudne warunki pogodowe dotknęły także inne części Europy oraz Chiny.

Gwałtowny wzrost cen zbóż na światowych giełdach, który nastąpił pod koniec czerwca i na początku lipca, został wprawdzie zniwelowany, głównie z powodu poprawy warunków pogodowych w Stanach Zjednoczonych, a z danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju wsi wynika, że ceny minimalne zbóż na targowiskach w Polsce są dziś o 10 do 30 proc. niższe niż rok temu (dane z 18 lipca 2014 i 17 lipca 2015), jednak ten stan może w ciągu kilku miesięcy ulec odwróceniu.
– Żyjemy w globalnym świecie, więc jeśli klęska jest tylko u nas, to można się spodziewać, że nie będzie znacznego wzrostu cen – przekonuje Wiktor Szmulewicz. – Ale w Chinach z jednej strony jest susza, z drugiej są powodzie, susza panuje w Europie i mieliśmy trudną wiosnę z przymrozkami. Przypomnę, że zimą nie było opadów, a śnieg jest magazynem wody, który jest wolno wchłaniany przez ziemię. Wiosną opadów mieliśmy bardzo mało, a dodatkowo weszliśmy w ten okres z bardzo niskim poziomem wody.
Zdaniem szefa KRIR spadki plonów będą więc na pewno. Widać już je w zbożach jarych, a w zbożach ozimych oraz rzepaku też będą niebawem widoczne. Rolnicy będą mieć więc problem z zakupem pasz. W konsekwencji można się też spodziewać mniejszej produkcji mleka.
– Wiele gospodarstw stoi dziś przed dylematem, czy nie zmniejszyć stada bydła, bo nie są w stanie go utrzymać – mówi prezes KRIR. – Nie ma środków finansowych z produkcji, żeby można było dokupić paszę, bo jest bardzo niska cena. Na pewno odczujemy to jesienią i wiosną przyszłego roku w postaci spadku produkcji zwierzęcej.
