– W naszej propozycji ustawy o rynku pracy podtrzymujemy preferencyjną ścieżkę dla obywateli sześciu państw, czyli Ukrainy, Rosji, Białorusi, Gruzji, Armenii i Mołdawii. Dzisiaj oświadczenia mogą być wydawane na 6 miesięcy w ciągu roku. Wydłużymy ten okres do 12 miesięcy w ciągu 18 miesięcy, czyli krótkoterminowa praca będzie mogła być wykonywana do jednego roku i będzie to dotyczyło tych sześciu państw. W ramach tych ułatwień jest grupa prawie 300 branż i zawodów, które są tzw. zawodami deficytowymi, w których potrzebujemy rąk do pracy. Tu też będą preferencje – mówi Stanisław Szwed.
Będą one polegać na zniesieniu obowiązku przeprowadzania tzw. testu pracy, a więc badania, czy na dane stanowisko nie można zatrudnić obywatela Polski.
– Kolejne ułatwienie polega na tym, że jeżeli pracownik przyjeżdżający do nas z państw trzecich podejmie pracę na podstawie umowy o pracę bądź ozusowanej umowy-zlecenie, to po tym okresie będzie się mógł ubiegać o pobyt stały i legalnie pracować w Polsce w trakcie oczekiwania na decyzję – mówi Stanisław Szwed. – Chcemy wprowadzać ułatwienia, ale mamy świadomość, że przede wszystkim musi być zachowane bezpieczeństwo i jest konieczność sprawdzenia tych osób, które do nas przyjeżdżają.
Jak dodaje, trwają też rozmowy z rządem Filipin dotyczące możliwości zawarcia obustronnego porozumienia o zatrudnianiu pracowników.
– Czekamy na propozycje ze strony filipińskiego rządu. Tam działa państwowa agencja zatrudnienia, która wysyła pracowników do pracy, my również byśmy taką agendę przygotowali, w takich zawodach jak opieka nad osobami starszymi czy budownictwie. Filipiny byłyby pożądanym kierunkiem. Równolegle będziemy dalej współpracować z MSWiA i Ministerstwem Rozwoju, które odpowiadają za politykę migracyjną, nad dłuższą perspektywą. Czyli z jednej strony – zmiany dotyczące dłuższych pobytów cudzoziemców w zawodach wysoko wykwalifikowanych, z drugiej ułatwienia dla tych, którzy u nas studiują i będą chcieli podjąć pracę w naszym kraju – podkreśla Szwed.