Próba kradzieży bydła

Pojedyncze przypadki czy może ta sama grupa złodziei?


Rolnik z Minkowic Oławskich z wielkim smutkiem w głosie opisuje nieprzyjemne dla niego wydarzenie jakim była próba kradzieży jego bydła. Jak wszyscy zgodnie twierdzą, złodziej był amatorem. Nawet nie wiedział jak ma zabić zwierzę, które chciał ukraść. Dlatego też zamiast zabić jałówkę szybko i sprawnie ,znęcał się nad nią sprawiając jej tym samym okropny ból.

 

Niestety ten przypadek nie jest odosobniony, gdyż w pobliskiej miejscowości miała miejsce podobna sytuacja. Głównym tego powodem są zazwyczaj zbliżające się święta i trudna sytuacja materialna sprawców. Jednakże czasami to po prostu chęć zysku oraz zuchwałość złodzieja.



Tagi: