Kategorie
Zobacz również tu
-
Spadki cen na stacjach paliw wyhamowały
2025-04-24 -
Nie warto zwlekać z wnioskiem o dopłaty 2025
2025-04-24
Poznaj produkty
-
Wkłady do korpusów K80 Scharmueller
2020-05-18 -
Rozrzutnik obornika N280-6t Metal-Fach
2016-05-12 -
Rapide 7200 do 30,5 "
2016-03-10 -
Riviera
2012-02-03
Spada liczba wypadków w rolnictwie. Na wzrost bezpieczeństwa wpływa rosnąca świadomość rolników oraz postępująca mechanizacja
Liczba wypadków rejestrowanych w rolnictwie wynosi średnio 21 tys. rocznie. W ubiegłym roku odnotowano 63 wypadki śmiertelne.

– Na wzrost poziomu bezpieczeństwa, oprócz prowadzenia działań uświadamiających, na pewno ma wpływ wymiana parku maszynowego. Nowoczesne maszyny są dużo bezpieczniejsze niż te kupowane 30 czy 40 lat temu. Postęp technologiczny, np. w zbiorach roślin, i zmiana organizacji pracy również spowodowały podniesienie poziomu bezpieczeństwa – ocenia ekspert Głównego Inspektoratu Pracy.
Podkreśla jednak, że zaawansowana mechanizacja może się przyczynić do zmniejszenia wypadkowości, o ile maszyny używane są zgodnie z zaleceniami producentów.
– Polska nie wyróżnia się negatywnie na tle innych krajów. Przykładowo, w Wielkiej Brytanii rocznie notowanych jest około 50 wypadków śmiertelnych. Nie jest to więc znacząca różnica. Z tym że w różnych inspekcjach pracy w krajach Unii Europejskiej różnie rozwiązana jest kwestia możliwości oddziaływania na sektor rolny – mówi Chojnicki.
W kraju pracownicy PIP nie mają uprawnień do prowadzenia kontroli, skupiają się więc na działaniach prewencyjno-promocyjnych i akcjach uświadamiających prowadzonych wśród rolników.
– Naszą rolą na szkoleniach jest przekazanie rolnikom informacji o zagrożeniach i sposobach, w jakich mogą ich unikać. Jednocześnie prowadzimy wizytacje gospodarstw rolnych. W ubiegłym roku było ich ponad 3,8 tys. Uczulamy pracujących rolników i członków ich rodzin na niebezpieczne metody prowadzenia pracy, na złą organizację. Wskazujemy i podpowiadamy, jak można tę pracę zorganizować lepiej, żeby nikomu nie stała się krzywda – informuje Chojnicki.
Rolnictwo tuż obok górnictwa i budownictwa jest jedną z najbardziej wypadkowych gałęzi produkcji i dotyczy to nie tylko Polski. Duże ryzyko często wynika z wielości różnych zadań, które rolnicy wykonują.
– Rolnik musi godzić ze sobą wiele zawodów. W swoim gospodarstwie jest elektrykiem, hydraulikiem, prowadzi produkcję rolną, naprawia maszyny, ma kontakt z substancjami chemicznymi, więc tych zagrożeń jest mnóstwo – podsumowuje Jakub Chojnicki.
