Tylko w województwie świętokrzyskim z 6 na 7 sierpnia poszkodowanych jest 450 rolników i sadowników. Odnotowano 150 zgłoszeń uszkodzeń budynków gospodarczych. Wiele gospodarstw zostało odciętych od prądu. Gradobicia, które naszły gminę Wilczyce zniszczyły doszczętnie uprawy z sadów, głównie jabłka. Wielu sadowników straciło całość plonów.
Ulewne opady spowodowały też straty w woj. zachodniopomorskim, gdzie przeszły nawałnice, gradobicia oraz trąba powietrzna. Tam również odciętych od prądu zostało kilka tysięcy gospodarstw.
Nawałnica w woj. mazowieckim wyrządziła ogromne szkody praktycznie na terenie całej gminy Kosów Lacki. Uszkodzonych zostało 12 domów i aż 46 gospodarstw. Kilkadziesiąt z nich jest w stanie zniszczenia doszczętnego. Problemem jest fakt, iż wielu rolników nie ubezpieczyło swoich gospodarstw i teraz nie mają środków na ich obudowę. Powołano jednak sztab kryzysowy i podjęto decyzję o wsparciu najbardziej poszkodowanych kwotą 2,5 tys zł. Nadal są liczone straty. W Gmina Nasielsk ogromne straty poniosły uprawy, które zniszczone zostały również wskutek opadów gradu z 6 i 13 lipca.
W Małopolsce w powiecie Okulskim skutki burz przyniosły straty w ilości 50 zniszczonych budynków mieszkalnych oraz 40 gospodarczych. Gmina Wolbrom poniosła straty 17 domów i 20 budynków gosp. Na terenie Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd w pobliżu Kluczy zniszczonych zostało 15 ha lasu co stanowi wielką stratę dla tego regionu.
Jak widać straty są ogromne, także w innych rejonach polski. Wiele osób straciło swój dobytek w postaci nieruchomości oraz zbiorów. Najgorsza jednak jest perspektywa tego, że schemat może się powtórzyć na skutek zbliżających się frontów atmosferycznych.