Kategorie
Zobacz również tu
-
Stosuj bezpiecznie środki ochrony roślin
2024-11-18 -
Wrześniowy skup mleka
2024-11-18 -
Ceny serów w Polsce (3.11.2024)
2024-11-18
Poznaj produkty
-
JOHN DEERE szyba do kabiny 5020
2011-12-13 -
Ujeżdżalnie - hale stalowe
2013-08-14 -
Mulczery międzyrzędowe ORSI STORM TIK 800
2015-03-11
Embargo może wzmocnić polskie rolnictwo
Ograniczenie eksportu do Rosji może w dłuższej perspektywie wzmocnić polskie rolnictwo. Dzięki działaniom m.in. resortu rolnictwa i gospodarki poprawia się dostęp do nowych rynków, które mogą w przyszłości ograniczyć znaczenie Rosji dla eksporterów. Polscy rolnicy eksportują już do ponad 100 krajów na świecie, a wartość eksportu produktów rolno-spożywczych w ciągu 10 lat zwiększyła się czterokrotnie.
Już w tej chwili polscy rolnicy mogą sprzedawać produkty do niemal 80 krajów poza Unią Europejską, czyli razem ze wspólnotą do ponad 100. Ministerstwo rolnictwa aktywnie wspiera poszukiwanie nowych rynków i ma na tym polu duże sukcesy.
‒ Embargo rosyjskie w pewnym stopniu wymusiło zintensyfikowanie działań związanych z poszukiwaniem nowych rynków. Jako Polska Izba Mleka już we wrześniu rozpoczęliśmy program promocji polskich produktów mleczarskich na rynku chińskim, a dzięki życzliwości i zaangażowaniu ministra Sawickiego możemy uczestniczyć w takich misjach w Kazachstanie i Azerbejdżanie. To bardzo istotne z punktu widzenia branży – dodaje Agnieszka Maliszewska, dyrektor biura Polskiej Izby Mleka.
Maliszewska dodaje, że takie wizyty już przekładają się na kontakty biznesowe.
Arendarski zauważa, że obiecujących, a do tej pory częściowo lub całkowicie zamkniętych dla Polski rynków jest więcej.
‒ Przede wszystkim Daleki Wschód – to są olbrzymie rynki z chińskim na czele, a także japońskim i indyjskim. Do tego kraje Afryki długo przez nas niedoceniane – w tej chwili to jest część świata, która bardzo szybko się rozwija. W związku z tym rośnie tam siła nabywcza społeczeństwa, a braki, szczególnie jeśli chodzi o żywność, są bardzo duże – podkreśla prezes KIG-u.
Polscy sadownicy mogą już sprzedawać jabłka do Kanady, a wkrótce także do Chile. Chile zaczęło kupować również polską wieprzowinę, a Chiny – części drobiu i mleko. Duże znaczenie dla producentów żywności mają też środki unijne. Prof. Czechowski przypomina o wielomiliardowych funduszach dostępnych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich i apeluje o dalsze zwiększenie nakładów na promocję polskiego rolnictwa.
‒ Na pewno można by poprawić system prawny, tak żeby ułatwić rolnikom produkcję niektórych artykułów, chociażby cydru. Producenci tego trunku w sensie prawnym mają o wiele gorsze warunki dopuszczenia niż na przykład ci produkujący lokalne piwo – podkreśla prof. Czechowski.