| Autor: mikolaj

Eksport napędza polską gospodarkę

Dobre wyniki eksportu napędzają polską gospodarkę. W przyszłym roku większy wpływ – również pozytywny – będą miały na nią nowe inwestycje firm, które ruszą m.in. dzięki środkom unijnym, oraz większa konsumpcja wewnętrzna – ocenia wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik. Resort liczy na to, że wykwalifikowana kadra i zachęty ze strony samorządów przyciągną nad Wisłę kolejnych dużych inwestorów.

Eksport napędza polską gospodarkę
Ważny popyt wewnętrzny

Zdaniem wiceminister gospodarki w przyszłym roku należy wspierać popyt wewnętrzny.

 

Musimy zadbać o to, żeby konsumpcja w kraju się nie zmniejszyła – argumentuje Ilona Antoniszyn-Klik. – Wszelkie programy zwiększające popyt oraz uruchomienie pieniędzy unijnych, w sumie ponad 81 mld euro, to czynniki, które pozwolą rozpocząć inwestycje w firmach i wzmocnią popyt zarówno na towary, jak i usługi w Polsce. Sądzimy, że te dwa elementy w przyszłym roku przyniosą pozytywne efekty gospodarce.


Ministerstwo liczy także na ściągnięcie w 2015 roku do Polski inwestycji zagranicznych, które zapewnią nowe miejsca pracy oraz wpływy z podatków. Resort zabiega także o to, by przedsiębiorstwa, które są już w Polsce obecne, jak największą część swoich zysków reinwestowały na miejscu.

Mamy bardzo dobrze przygotowany system wspierania inwestorów i przemysłu, dbamy o to, żeby ceny energii nie poszły za bardzo do góry. O to walczymy też na arenie europejskiej – zauważa wiceminister Antoniszyn-Klik. – Na poziomie lokalnym staramy się, żeby przedsiębiorcy mieli jak najlepsze warunki. Samorządy są wyposażone w szereg rozwiązań, które pomagają im wskazywać lokalizację, i instrumenty wsparcia inwestorów zarówno zagranicznych, jak i krajowych, które zachęcają ich do tego, by inwestowali i reinwestowali w naszym kraju to, co już byli w stanie zakumulować z kapitału w ramach swojej dotychczasowej działalności.

Atutem Polski dla inwestorów zagranicznych jest wykształcona kadra. Jak podkreśla wiceminister, choć rosną oczekiwania płacowe Polaków, i tak są one znacznie niższe niż we Francji czy w Niemczech.



Tagi:
źródło: