Działkowcy chcą kupować w galeriach

Przedstawiciele szkółek i kiermaszy przyznają, że konkurencja utrudnia im pracę. Wielu z nich zostało zmuszonych do zamknięcia swojej działalności. Twierdzą, że nie mają szans aby się gdzieś dostać lub wystawić, a sprzedaż roślin na sztuki jest dla nich nieopłacalna.

W dzisiejszych czasach na sprzedawanie roślin, oprócz pieniędzy, trzeba mieć też pomysł. Jest to o tyle zachęcające, bo miłośnicy roślin na swoje hobby potrafią wydać fortunę.

Niemniej jednak wpływ na zaistniałą sytuację może też mieć to, że ludzie coraz częściej spędzają swój wolny czas w ogrodach. Nie liczy się tu to, czy są one ogromne czy też małe, ale ważne jest powszechnie rosnące zainteresowanie ogrodnictwem.

Nie jest też tajemnicą, że jeżeli chcemy aby nasz ogród ładnie wyglądał, to musimy zainwestować w niego trochę pieniędzy.

Powstające roślinne galerie handlowe wypierają mniejsze szkółki i kiermasze. Poza tym, w takich miejscach przyjemniej wydaje się pieniądze na ogródkowe hobby. Co więcej, otóż, dodatkowymi atrakcjami są np. zielone restauracje, które promują zdrowy styl odżywiania i posiadają wkładkę typu „fit”.

Zupełną nowością jest też dotowany przez Unię Europejską hotel dla roślin. Można zostawić swoje ukochane paprotki czy fikusy pod fachowym okiem. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które pragnąc wyjechać na urlop nie mają komu powierzyć pod opiekę swoich ukochanych roślin.

Dla małych firm taka skala sprzedaży jest niestety nieosiągalna. Dlatego jest im o wiele trudniej dogadzać klientom, których wymagania stale rosną.