| Autor: redakcja1

Szanse i zagrożenia sektora sadowniczego

Mimo bycia światowym liderem w produkcji jabłek, polscy sadownicy i producenci powinni dążyć do rozwoju sektora. Znawcy rynku niezmiennie podkreślają, jak ważna jest stała współpraca całej branży, od sadowników, po eksporterów. Jakie są szanse i zagrożenia dla rynku sadowniczego w Polsce i na świecie? Przyjrzeli się temu eksperci Unii Owocowej.

Szanse i zagrożenia sektora sadowniczego
Co więcej, w porównaniu do innych owoców sezonowych, członkowie branży sadowniczej muszą zmierzyć się z malejąca konsumpcją jabłek. Co prawda na świecie, dane te są wzrostowe (statystyki FAOSTAT). Jednak w różnych mikro-regionach są znaczne różnice w trendach i poziomach konsumpcji jabłek. W Europie, większość krajów szczyt w tym zakresie ma już za sobą. W wielu krajach z malejącą konsumpcją jabłek, ilość sprzedanych innych owoców pozostaje taka sama lub zwiększa się. Branża sadownicza doświadcza rosnącej konkurencji ze względu na większą różnorodność dostępnych dla konsumentów owoców, m.in. owoców miękkich oraz owoców egzotycznych, takich jak mango, kiwi, banany czy pomarańcze. Mimo że sektor ten nadal cieszy się dużą powierzchnią półek w supermarketach, jest jednocześnie poddawany coraz większej presji ze strony konkurencji produktów o wyższej wartości.
 
Uczestnicy konferencji WOFI wskazywali, że spadek konsumpcji jabłek może być spowodowany wielością odmian (preferencje jabłek różnią się w zależności od kraju), a także wzrastającą ceną tych owoców.
 
Eksperci wydarzenia World od Fresh Ideas prowadzili również dyskusję na temat zrównoważonego rozwoju sektora sadowniczego. Zwracano w niej szczególną uwagę na zmniejszone używanie środków ochrony roślin. Zwłaszcza prelegenci z bardziej zaawansowanych technologicznie krajów, zauważali konieczność większej robotyzacji i automatyzacji.
 
Strategia Europejskiego Zielonego Ładu jest szansą na wzrost znaczenia produkcji zrównoważonej. Sadownictwo zrównoważone jest bardzo zbliżone w swoich założeniach do zasad integrowanej produkcji, które znamy i wdrażamy w polskim sadownictwie od ponad 20 lat. Podstawową różnicą jest to, że obok troski o bezpieczną produkcję i poszanowania środowiska naturalnego, w produkcji zrównoważonej zwracamy uwagę na godne wynagrodzenie dla sadownika i akceptację społeczną dla jego działań. Bez uczciwego wynagrodzenia na wykonaną pracę, producent owoców nie będzie w stanie właściwie troszczyć się o glebę, wodę czy owady pożyteczne. Zielony Ład i nowa Wspólna Polityka Rolna dają realną szansę na wsparcie dla sadowników w tej zielonej transformacji. Zagrożeniem jest zbyt restrykcyjne podejście do zielonych zmian na poziomie administracji unijnej i krajowej. Produkcja owoców to wieloletni proces i nie da się przestawić produkcji na bardziej zrównoważoną w ciągu jednego roku. Nawet najlepsze innowacje biologiczne czy rolnictwo cyfrowe wymagają lat badań, które potwierdzą przydatność nowych technologii w sadownictwie. Bez zrozumienia przed administrację publiczną złożoności procesu zmiany, jest ryzyko, że część gospodarstw będzie w najbliższych latach rezygnowała z produkcji owoców. W konsekwencji, Unia Europejska musiała by zwiększyć import kosztem lokalnej produkcji – podkreśla dr inż. Mirosław Korzeniowski, Prezes Zarządu Stowarzyszenia AGROEKOTON.
 
Ze względu na wielość zagrożeń dla sadownictwa w Polsce i na świecie, jeszcze ważniejsza jest współpraca wszelkich podmiotów biorących udział w tym sektorze. Szansą na zniwelowanie kryzysów są inicjatywy, takie jak niedawno powstały CORE TEAM.
 
Jest to forum współpracy liderów i ekspertów organizacji branżowych, doradztwa i nauki. Celem jest opracowanie planu rozwoju sektora i współpraca przy realizacji uzgodnionego portfela inicjatyw. Działania CORE TEAM są skierowane na dwie główne grupy owoców- jabłka i jagody. Jest to wyjątkowe przedsięwzięcie, które pozwala połączyć siły świata producentów i naukowców, aby osiągnąć wspólny cel – rozwinięcie sektora sadowniczego w Polsce. Inicjatywa ta umożliwia dostęp do rzetelnych, wiarygodnych informacji, dotyczących polityki odbiorców, możliwości i ograniczeń w branży. Pozwala to również sadownikom na poznanie nowych technologii, niezbędnych do prosperowania ich sadów oraz technik, które pozwolą na obfitsze zbiory.
 
Sektorowi ogrodniczemu od lat potrzebna jest głębsza refleksja nad obecną sytuacją i przyszłością. Bycie europejskim lub światowym liderem w ilości produkowanych ton czy hektarów upraw wielu gatunków owoców i warzyw nie może dawać satysfakcji, jeśli nie przekłada się na efekty ekonomiczne. Dobrze zatem, że liderzy wielu organizacji zrzeszających producentów, ale też przetwórców, wspólnie z ekspertami i przedstawicielami nauki rozmawiają o przyszłości. Dobra atmosfera tych spotkań, zgoda co do kluczowych kierunków strategicznych i sposobów ich realizacji, daje nadzieję na wypracowanie właściwych rozwiązań, a później wdrażanie ich do praktyki – mówi dr Witold Boguta, Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw


Tagi:
źródło: