W bieżącym sezonie o spadku produkcji decyduje głównie 10% zniżka produkcji rzepaku do 20,1 mln ton, który ucierpiał zwłaszcza we Francji i Niemczech w wyniku deszczów. Tymczasem 6% wzrost produkcji słonecznika do 8 mln ton oznacza przyrost mniejszy niż wcześniej oczekiwano. Z kolei zbiory soi w br. mają zwiększyć się o 11% do rekordowego poziomu 2,7 mln ton.
Przerób surowców oleistych powinien jednak osiągnąć w bieżącym sezonie w sumie 46,8 mln ton wobec 47 mln ton sezon wcześniej, co oznacza zbliżony poziom. Redukcje poziomu tłoczenia będą miały miejsce w Niemczech, Polsce, Czechach oraz Wielkiej Brytanii, natomiast wzrost przerobu ma dotyczyć Włoch, Węgier i prawdopodobnie Hiszpanii.
Import surowców oleistych do UE powinien wzrosnąć o około 0,6 mln ton, a największy przyrost przywozu ma dotyczyć rzepaku z 3,5 do 3,7 mln ton pod warunkiem dostępności na rynkach międzynarodowych. Przewiduje się bowiem spadek produkcji globalnej rzepaku z 64 do 60,6 mln ton, jakkolwiek zbiory w Kanadzie są przewidywane powyżej zeszłorocznego poziomu.
W Australii wiosną 2017 roku szacuje się wzrost produkcji rzepaku z 2,9 mln ton do 3,6 mln ton, ale są one jeszcze dość odległe w czasie. Gdyby importu do nie udało się zrealizować, wówczas przerób może spaść poniżej zeszłorocznego poziomu i odbić się na poziomie produkcji produktów przerobu.