Unia Europejska w sezonie 2021/2022 zajmuje pierwszą pozycję przed Kanadą będącą dotychczasowym liderem, w światowym rankingu największych producentów rzepaku.
Jednocześnie UE, należy do liczących się eksporterów rzepaku. Jednak ze względu na duże zapotrzebowanie rynku wewnętrznego unijny import rzepaku znacząco przewyższa jego eksport, w związku z czym UE pozostaje importerem netto tych nasion. Z danych KE wynika, że w sezonie 2021/2022 wysyłka rzepaku z UE ukształtowała się na poziomie 385 tys. ton wobec 72 tys. ton w analogicznym okresie sezonu 2020/2021. Rzepak z krajów UE wywożono głównie do Wielkiej Brytanii - 370 tys. ton i 96% unijnego eksportu rzepaku. Nieznaczne ilości dostarczano również do Bośni i Hercegowiny oraz Rosji - po 3,2 tys. ton i po 1%, a także Norwegii - 3 tys. ton i 1%.
Do UE–27 w okresie od 1 lipca 2021 r. do 30 stycznia 2022 r. zaimportowano 3 mln ton rzepaku wobec 4,1 mln ton w porównywalnym okresie sezonu 2020/2021.
Rzepak do krajów UE sprowadzano głównie z Ukrainy - 1,6 mln ton i 53% unijnego importu rzepaku, Australii - 783 tys. ton i 26% oraz Kanady - 420 tys. ton i 14%. Mniejsze ilości importowano także z Mołdawii - 72 tys. ton i 2%.
Największe zainteresowanie zakupem rzepaku wykazywali kontrahenci z Belgii, którzy zakupili 834 tys. ton tego ziarna z krajów trzecich, co stanowiło 28% unijnego importu. Kolejne miejsca pod względem wolumenu przywozu rzepaku zajmowały Niderlandy - 704 tys. ton i 23% oraz Niemcy - 695 tys. ton i 23%, a także Francja -536 tys. ton i 18%.
źródło: Gospodarz.pl/KOWR foto:
Gospodarz.pl/DK