Głównymi importerami fałszywej żywności była Austria, Belgia, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Szwajcaria, oraz Węgry.
Niemal 2 lata trwało śledztwo, które wykryło, że artykuły potrzebne do produkcji ekologicznej żywności sprowadzano z Bułgarii oraz Rumunii, którym nadawano odpowiednie certyfikaty, a następnie sprzedawano za znacznie wyższe stawki.
W związku z tym trwają prace nad uogólnieniem systemy certyfikacji eko produktów, który zapobiegnie takim sytuacjom w przyszłości, a który zostanie przedstawiony już na początku nadchodzącego roku.