Kategorie
Zobacz również tu
-
Stosuj bezpiecznie środki ochrony roślin
2024-11-18 -
Wrześniowy skup mleka
2024-11-18 -
Ceny serów w Polsce (3.11.2024)
2024-11-18
Poznaj produkty
-
Osuszacz powietrza MASTER DH 711
2011-05-16 -
X-Flow 15 i 19
2017-04-20 -
Przyczepa leśna 6 ton z żurawiem 4,7 m
2016-04-22 -
Kombinacje uprawowo-siewne
2014-04-01 -
URSUS 3724 PIKO - ciągnik rolniczy
2011-02-08 -
Automaty paszowe dla warchlaków jednostronne
2013-10-30
Nanożywność, czyli duży problem w skali mikro
Niskotłuszczowe lody, które smakują, jak prawdziwe, olej do smażenia wzbogacony w witaminy i mikroelementy pochodzące z ryb, czy taki sam chleb, który jednak rybą nie pachnie. Żywność zawierająca sztuczne nanocząsteczki wciąż jest rzadka w naszych sklepach, ale czy ta, którą możemy już znaleźć na półkach, jest bezpieczna? Tego jeszcze nie wiadomo, ale musimy być dobrze poinformowani o tym, co się znajduje w naszym jedzeniu – uznali posłowie. Odrzucili jednak definicję nanomateriałów. Dlaczego?
Nanomateriały to struktury wielkości jednej miliardowej części metra. Dzięki swojej mikroskopijności, z łatwością są w stanie przedostawać się do organizmu ludzkiego. Używane są więc do zmiany smaku, koloru, zapachu czy tekstury żywności.
Parlament Europejski zawsze mocno wspierał prawo każdego konsumenta do bycia poinformowanym o składzie żywności. Zdaniem posłów, takie same obostrzenia powinny dotyczyć także zawartych w niej nanomateriałów.
Przyjęta obecnie unijna definicja nanomateriału mówi, że jego wielkość nie może przekroczyć 100 nanometrów. Komisja Europejska chce ją doprecyzować, dodając, że musi się on składać przynajmniej w połowie z cząsteczek wielkości między 1-100 nanometrami. Parlament odrzucił propozycję, bo nie obejmowałaby ona dostępnych na rynku nanododatków wykorzystywanych w produkcji żywności.
Posłowie wezwali Komisję do opracowania nowych zasad, które wezmą pod uwagę stanowisko Parlamentu Europejskiego.